Za nami XII Memoriał Andrzeja „Dzidka” Grosiaka. Na stadionie w Pionkach rywalizowały cztery drużyny: Polonia Warszawa, Wisła Puławy, Akademia Sportu Radomiak Radom i gospodarze, Proch Pionki.
Andrzej Grosiak był czołowym zawodnikiem Prochu Pionki w latach 70.
– Takiego zawodnika pamiętają kibice, zarząd. My wszyscy, dopóki jesteśmy, powinniśmy o tym pamiętać. Takie tradycje podtrzymujemy i będziemy podtrzymywać- mówi Mirosław Lepa, prezes Prochu Pionki.
Turniej jego imienia został wznowiony po czteroletniej przerwie. Zmieniono też formułę – zamiast drużyn oldboyów w imprezie wzięły udział drużyny młodzieżowe z rocznika 2001.
– To są drużyny występujące na poziomie centralnym. My gramy dla zabawy i upamiętnienia „Dzidka” Grosiaka – dodaje Lepa.
Memoriał im. Andrzeja Grosiaka to kolejna impreza, której organizatorem jest Proch Pionki.
– Proch chyba jako jedyny w naszym regionie ma tradycję organizowania takich turniejów, bo jest np. turniej Zatorskiego czy turniej mikołajkowy. Kontynuujemy dalej tą tradycję piłki młodzieżowej, bo trzeba ją czymś zachęcić – informuje prezes Prochu.
Dla drużyn, które w sobotę rywalizowały w Pionkach turniej był kolejnym elementem przygotowań do nadchodzącego sezonu.
– Przyjechaliśmy, żeby zgrać się z drużyną. Mamy dużo nowych zawodników, chcemy się zgrać z drużyną, żeby później dobrze szło nam w lidze – mówi Hubert Mich z Polonii Warszawa.
Ekipa Polonii Warszawa wygrała wszystkie mecze i tym samym okazała się najlepsza w całej imprezie. Na drugim miejscu uplasowała się Wisła Puławy, a na trzecim Akademia Sportu Radomiak Radom. Ostatnie miejsce zajęli gospodarze.