Trzeciej ligowej porażki doznały zawodniczki E.Leclerc Radomki Radom. Ekipa Jacka Skroka poległa przed własną publicznością z liderem, MKS Calisią Kalisz 2:3.
Radomka dobrze rozpoczęła to spotkanie i pewnie wygrała pierwszego seta. W drugiej odsłonie meczu zespół z Kalisza wyrównał stan rywalizacji, ale trzeci set znów padł łupem drużyny Jacka Skroka. W czwartej partii znów górą były zawodnikiczki Calisi, a po zaciętym tie-breaku to one mogły ostatecznie cieszyć się z wygranej.
– To co zrobiliśmy w tym meczu to na gorąco ciężko mi opisać. Jeżeli powiem, że tak to wygląda z kobietami to będzie to tylko slogan. Brakuje nam ciągle konsekwencji w tym co robimy. Udowadniamy sobie, że potrafimy pewne rzeczy robić dobrze, a potem nagle kiedy przeciwnik wywiera presję to my nie radzimy sobie z takimi sytuacjami. I z tym mamy problem, bo to momentalnie przekłada się na rozgrywkę, atak i nie potrafimy zrobić przejścia, i tracimy punkty seriami – ocenia Jacek Skrok, trener E.Leclerc Radomki Radom.
E.Leclerc Radomka Radom ma obecnie 5 punktów i zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli. Kolejny ligowy pojedynek już w najbliższy piątek – radomska drużyna na wyjeździe zmierzy się z Karpatami Krosno.