ROSA Radom pokonała przed własną publicznością beniaminka Polskiej Ligi Koszykówki, Legię Warszawa 94:72. Po 14. kolejce rozgrywek ekipa Wojciecha Kamińskiego plasuje się na 6. miejscu w tabeli.
Mecz był toczony w świetnej atmosferze. To również efekt m.in. licznej grupy kibiców z Warszawy, którzy mimo słabej postawy swojego zespołu w tym sezonie przez cały mecz dopingowali swoich zawodników.
Legia to jedyna drużyna w tym sezonie Polskiej Ligi Koszykówki, która nadal nie wygrała jeszcze spotkania. Mimo to ekipa ze stolicy od samego początku sprawiała sporo problemu gospodarzom i ostatecznie to ona wygrała pierwszą kwartę. W drugiej kwarcie ROSA odrobiła wynik i do przerwy schodziła z pięciopunktowym prowadzeniem.
Prawdziwy popis gry „Smoki” dały w trzeciej kwarcie, gdzie szybko zwiększyły prowadzenie i spokojnie kontrolowały przebieg meczu. Wysokie prowadzenie było okazją do zawodników do zaprezentowania indywidualnych umiejętności, dlatego też kibice mogli zobaczyć m.in. efektowne wsady.
Po końcowej syrenie z 8 tryumfu w tym sezonie mogli cieszyć się koszykarze ROSY, którzy pokonali Legię przewagą aż 22 punktów.
– Mieliśmy dobre i złe momenty w tym spotkaniu. Wrócimy do domu, zrobimy analizę i zobaczymy co będziemy mogli zrobić. Będziemy ciężko trenować i przygotowywać się do kolejnego meczu z Turowem Zgorzelec, który już za 4 dni – ocenia Tane Spasev, trener Legii Warszawa.
– Gratuluję swoim zawodnikom wygranego meczu. Myślę, że Legii trzeba pogratulować pierwszej kwarty i walki w czwartej. Trzecia kwarta ustawiła mecz i w czwartej Legia walczyła, a my graliśmy nie do końca tak, jakbyśmy chcieli. Gratuluję swoim zawodnikom, bo nie jest łatwo prowadzić trzydziestoma punktami i zachować koncentrację. W czwartej kwarcie postanowiłem dać zagrać innym zawodnikom z ławki – mówi Wojciech Kamiński, trener ROSY Radom.
Kolejny mecz ROSA rozegra w sobotę, 6 stycznia. Ekipa Wojciecha Kamińskiego na wyjeździe zmierzy się z Asseco Gdynia. W przypadku wygranej „Smoki” zagwarantują sobie udział w tegorocznej edycji Pucharu Polski, który odbędzie się w Warszawie. Początek spotkania z Asseco o godzinie 18.