To będzie bardzo trudny mecz ekipy Cerrad Czarnych Radom. Drużyna Roberta Prygla w kolejnym spotkaniu Plus Ligi zmierzy się przed własną publicznością z obecnym mistrzem Polski, ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle to obecny lider Plus Ligi, który na 20 rozegranych do tej pory spotkań wygrał aż 19. Ekipa Andrei Gardiniego świetnie spisuje się również w rozgrywkach Ligi Mistrzów, gdzie po pięciu kolejkach zajmuje pierwsze miejsce w grupie E.
– Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę, że na takie mecze miasto Radom czeka czasami bardzo długo. Kibice, sympatycy naszej drużyny mamy okazję gościć mistrza Polski i drużynę uznaną w Europie, która już zapewniła sobie awans do kolejnego etapu Ligi Mistrzów. Historia sportu pokazuje, że cuda się zdarzają i jeśli złapiemy właściwy styl gry, będziemy odpowiednio dopingowani przez naszych kibiców, a tego jestem pewien to możemy sprawić ogromną niespodziankę. Mam nadzieję, że wyjdziemy z szatni bardzo odważnie, z pokorą i szacunkiem dla przeciwnika, ale z chęcią pokazania się u siebie z dobrej strony – mówi Robert Prygiel, trener Cerrad Czarnych Radom.
– Jesteśmy w stanie przeciwstawić się mistrzowi Polski. Mimo tego, że ich kluczowy zawodnik jest kontuzjowany to ZAKSA będzie grała na bardzo wysokim poziomie, bo taka drużyna mimo jednego kontuzjowanego zawodnika ma wyrównaną ławkę i dla nich raczej nie będzie to duża strata, a dla nas będzie to szansa, żeby pokonać ZAKSĘ u siebie – dodaje Jakub Ziobrowski, zawodnik „Wojskowych”.
W sobotnim spotkaniu nie wystąpią kontuzjowany Michał Filip oraz chory na anginę Norbert Huber. Mecz pomiędzy Cerrad Czarnymi Radom, a ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle rozpocznie się o godzinie 17:00 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.