Nietypowo, bo w środę, kolejną ligową kolejkę rozegrają siatkarze Cerrad Czarnych Radom. Ekipa Roberta Prygla zmierzy się na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem.
Drużyna prowadzona przez włoskiego szkoleniowca, Ferdinando De Giorgiego prezentuje się w tym sezonie w lidze poniżej oczekiwań i obecnie plasuje się dopiero na 7. miejscu w tabeli. Czarni do środowego rywala tracą sześć punktów, więc w przypadku zwycięstwa będą jeszcze mieli szansę na włączenie się do walki o wyższe lokaty. Obecnie „Wojskowi” są na 9. pozycji.
– Zaczynamy tę serię gier od Jastrzębskiego Węgla, czyli od drużyny, która ostatnio przegrała dwa mecze z rzędu w tym w Berlinie w Lidze Mistrzów, ale wyszli z grupy Ligi Mistrzów i są w kolejnej fazie rozgrywek, więc będzie to dla nas zaszczyt zagrać z taką drużyną. Będziemy starali się im przeciwstawić. Nie ma co ukrywać, że faworytem nie będziemy, zwłaszcza, że w niedzielę przegrali mecz w Lubinie 0:3 i na pewno sytuacja w tabeli i ostatni wynik spowoduje to, że wyjdą na nas bardzo skoncentrowani i zmobilizowani – mówi Robert Prygiel, trener Cerrad Czarnych Radom.
– Drużyna z Jastrzębia posiada znanego nam w Polsce trenera i doświadczonych zawodników co jest ich dużym atutem. Przegrali tez mecz z Cuprum Lubin i na pewno będą chcieli się zrehabilitować. My nie będziemy tam jednak na wycieczkę, więc szykuje się dobre widowisko – dodaje Jakub Rybicki z Cerrad Czarnych Radom.
Mecz Jastrzębskiego Węgla z Cerrad Czarnymi Radom rozpocznie się o godzinie 18.