Po dwuletniej przerwie, Broń Radom wraca do III ligi. W środę ekipa Artura Kupca w rewanżowym meczu barażowym pokonała Mazovię Mińsk Mazowiecki 2:0 i ostatecznie w dwumeczu zwyciężyła 4:0.
Wynik środowego meczu w 40. minucie strzałem z rzutu karnego otworzył Kamil Czarnecki. W 53. minucie gości dobił Viktor Putin. Po końcowym gwizdku na stadionie wybuchła radość.
– Idealnie będzie pasowało jedno ze stwierdzeń, które padło na odprawie przedmeczowej, że naszą sytuację można porównać do wyprawy w góry. Im bliżej szczytu, tym bardziej stromo. W pewnym momencie doszliśmy do jednej ze ścian, którą była Broń Radom. Przez 180 minut nie zdołaliśmy strzelić bramki, straciliśmy ich cztery, byliśmy zespołem słabszym w dwumeczu i odpadliśmy. Ta nasza wycieczka w góry się nie powiodła i mam nadzieję, że w przyszłym roku będziemy lepiej przygotowani do tej wyprawy i to doświadczenie, które zdobyliśmy podczas tego dwumeczu zaprocentuje w przyszłości – mówi Andrzej Sieradzki, trener Mazovii Mińsk Mazowiecki.
– Spotkały się dwa zespoły, które wygrały ligę i to zawsze jest niewiadoma. W pierwszym meczu udało nam się wygrać dwubramkową przewagą i ktoś mógłby powiedzieć, że dzisiejszy mecz to tylko formalność. Przestrzegałem chłopaków, że Mazovia potrafi grać w piłkę, że musimy być skoncentrowani do ostatniego gwizdka sędziego. Udało nam się strzelić dwie bramki, ktoś może powiedzieć, że przyszło to łatwo, ale chłopcy włożyli w to mnóstwo serca. Wracamy po dwóch latach do III ligi, czyli tam gdzie nasze miejsce – ocenia Artur Kupiec, trener Broni Radom.
Trener Artur Kupiec nie ukrywa, że awans jest zwieńczeniem bardzo trudnego sezonu.
– Były chwile zwątpienia – nawet po tym meczu przegranym w Przysusze, ale ja zawsze mówiłem, że wierzę w ten zespół, w jego doświadczenie, w to, że w najtrudniejszych chwilach pokażemy „broniarski” charakter. I tak też było, bo w tych 5-6 ostatnich kolejkach zespoły nie wytrzymywały motorycznie, psychicznie, a Broń Radom kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa i za to chłopakom należą się słowa podziękowania i uznania.
Piłkarze Broni Radom udadzą się teraz na krótkie urlopy, a już 9 lipca rozpoczną przygotowania do nowego sezonu. W środę, 11 lipca rozegrają pierwszy mecz sparingowy – w Łodzi zmierzą się z beniaminkiem II ligi, Widzewem.