Wysokie, sparingowe zwycięstwo zanotowała Broń Radom. III-ligowiec pokonał Energię Kozienice aż 5:1.
Broń objęła prowadzenie już w 8. minucie, kiedy to do siatki trafił Kamil Czarnecki. Siedem minut później ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie. Potem w ciągu 120 sekund dwie bramki strzelił nowy nabytek klubu, Konrad Paterek. W 72. minucie bramkę dla gospodarzy zdobył Bartłomiej Książek. Wynik w 85. minucie ustalił Przemysław Nogaj.
– Cieszę się, że mogliśmy porywalizować z Energią w Kozienicach na bardzo dobrej płycie i był to dla nas pożyteczny sparing. Mimo upalnej pogody uważam, że zagraliśmy pierwszą połowę w dobrym tempie i z bardzo dobrą skutecznością, bo zdobyliśmy cztery bramki. Wiadomo, że taki wynik spowodował, że drugą część gry zawodnicy wychodzą spokojniej i tempo było nieco mniejsze. Energia zagrała bardzo ambitnie, strzeliła bramkę, ale uspokoiliśmy tę sytuację. Piękna akcja Przemka Nogaja i wynik 5:1, zdecydowane zwycięstwo – mówi Artur Kupiec, trener Broni Radom.
– Na pewno szkoda tak wysokiego wyniku. W pierwszej połowie straciliśmy zbyt dużo bramek, bo Broń miała przewagę. Graliśmy słabo praktycznie w każdej formacji. Brakowało nam zawodnika, który opanuje piłkę w polu karnym czy obronie, gubiliśmy krycie, kilka prostopadłych piłek Broni wystarczyło. My mieliśmy ciężką sytuację z wykończeniem jakiejkolwiek sytuacji, choć w pierwszej części gry praktycznie ich nie stworzyliśmy – ocenia Grzegorz Seremak, trener Energii Kozienice.
Przed startem ligi Broń rozegra jeszcze dwa mecze sparingowe. W środę, 1 sierpnia ekipa Artura Kupca zmierzy się z Jodłą Jedlnia-Letnisko, a w sobotę 4 sierpnia team z Plant zagra z MKS-em Busko-Zdrój.