Radomiak Radom ma nowego sponsora technicznego. Została nim firma Penalty, z którą podpisano 2-letnią umowę z możliwością przedłużenia. Na czwartkowej konferencji prasowej zaprezentowano też nowe stroje meczowe, w których będą występować zieloni.
– Jest nam bardzo miło, że owocna gra i sukces Radomiaka spowodował, że staliśmy się atrakcyjnym partnerem dla tak potężnej firmy. Może jest mało znana w Europie, ale ma dobrą i mocną reputację w Ameryce Południowej, a jej korzenie wywodzą się z Brazylii – mówi Sławomir Stempniewski, prezes Radomiaka Radom.
– Radomiak był naszym głównym klubem, z którym musieliśmy podpisać umowę. Ze względu na położenie, historię, kibiców. Myślę, że warunki jakie zapewniliśmy klubowi są na poziomie ekstraklasy. Wraz z kierownictwem klubu będziemy dążyli do tego, żeby Radomiak był tam, gdzie jego miejsce, czyli w ekstraklasie – dodaje Dariusz Kamiński, dyrektor ds. wizerunku i sprzedaży marki Penalty.
– Nie znałem wcześniej tak dobrze tej firmy. Miałem styczność w Jagiellonii z też mniej popularną marką i sprzęt sprawował się bardzo dobrze. Tego samego spodziewam się po marce Penalty. Na dzień dzisiejszy nic nie można zarzucić, sprzęt sprawuje się bardzo dobrze – ocenia Maciej Górski, piłkarz Radomiaka Radom.
Już wkrótce do sprzedaży trafią również koszulki meczowe.
– Kibic będzie miał możliwość kupienia koszulki z wszywką, która będzie gwarantowała autentyczność tej koszulki, a także ze swoim napisem. Na tym poziomie to już standard w dużych klubach i my chcemy do tego dorównać i tak to się będzie odbywało – informuje Stempniewski.
Na czwartkowej konferencji zaprezentowano również dwa komplety strojów meczowych, w których będą występować zieloni. Jak poinformował prezes Radomiaka, ich finalny wygląd – ze względu na obowiązkowe emblematy reklamowe – może ulec zmianie. Trwają jeszcze prace nad trzecim kompletem.