Patryk Kaczmarczyk nie zwalnia tempa i przygotowuje się do najważniejszego starcia w swojej dotychczasowej karierze zawodowej. 11 września na gali Minutor Energia Armia Fight Night 8 w Gliwicach radomianin zmierzy się z Adrianem Kępą o Mistrzowską Szablę organizacji.
– No jest intensywnie, ale o to w tym wszystkim chodzi. Dostałem taką propozycję, której odrzucić nie mogłem czyli walka mistrzowska. Bardzo chcę zostać mistrzem organizacji Armia Fight Night, dlatego postanowiłem, że przeciągnę jeszcze o jedną walkę tę intensywność. Po tej walce jak wygram to zamierzam zrobić sobie dłuższą przerwę – powiedział Patryk Kaczmarczyk, radomski zawodnik MMA.
Adrian Kępa to fighter, który w zawodowej karierze 7 razy wychodził z klatki zwycięsko, a czterokrotnie został pokonany. Z kolei Kaczmarczyk nadal jest niepokonany i zamierza podtrzymać zwycięską passę. Co ciekawe, obaj panowie znają się nie od dziś, bowiem podczas przygotowań do ostatecznie niedoszłej walki Kaczmarczyka z Pawłem Żyglińskim, Kępa sparował z młodym radomianinem pod koniec lutego. Po czerwcowym zwycięstwie nad Hubertem Sulewski, Kaczmarczyk zaserwował na Twitterze luźną propozycją starcia z Kępą. Ten początkowo twierdził, że na taką walką jeszcze za wcześnie, ale ostatecznie podjął rękawicę i od tamtego momentu Panowie zaczęli wymieniać się „uprzejmościami”. Ciśnienia między znajomymi nieco wzrosło, a Kępa zapowiedział, że w oktagonie Kaczmarczyka czeka kara za internetowe uszczypliwości.
– No bardzo chętnie zobaczę to swoje miejsce w szeregu. Nie chce mi się już gadać na ten temat, wszystko wyjaśnimy sobie w klatce, bo już dużo zostało powiedziane – stwierdził Kaczmarczyk.
Radomianin wie, czego spodziewać się po swoim rywalu, ale zapowiada, że mimo wszystko utrze mu nosa.
– Będzie pewnie próbował stłamsić mnie swoją siłą fizyczną, wywracać gdzieś przy siatce, ale pokaże mu, że to ja mam lepsze zapasy – zapowiedział podopieczny Germana Anfinogenova.
Kaczmarczyk przygotowania rozpoczął około trzech tygodni temu, a do walki został nieco ponad miesiąc. Radomski fighter rozpoczął również współpracę z Mariuszem Michalskim, trenerem od przygotowania fizycznego. Oprócz tego rzecz jasna zawodnik szlifuje swoje rzemiosło z niezawodnym Germanem Anfinogenovem.
– Ciągle poprawiamy jakieś aspekty fizyczne. Człowiek uczy się całe życie. Oprócz treningów z trenerem Germanem, postanowiłem się tutaj jeszcze wzmocnić o ten aspekt fizyczny i rozpocząłem właśnie współpracę z Mariuszem – stwierdził młody fighter.
Gala Minutor Energia Armia Fight Night 8 już 11 września. Transmisja na antenie TVP Sport.