Ruszyła rozbiórka kładki dla pieszych nad ulicą Osiedlową na Ustroniu. Na czas modernizacji przejście zostanie całkowicie zamknięte. Po zakończeniu prac kładka będzie w pełni przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. My zapytaliśmy władze Radomia również o to, co z pozostałymi kładkami na Ustroniu, które są w fatalnym stanie.
Początkowo prace związane z budową nowej kładki nad ulicą Osiedlową miały ruszyć kilka miesięcy temu. Jednak w trakcie przygotowań do realizacji inwestycji natrafiono na poważny problem.
– To zadanie było wpisane do budżetu na 2015 rok. Jednak kolizja z kablem energetycznym spowodowała, że nie otrzymaliśmy zgody od PGE i musieliśmy przełożyć termin rozpoczęcia tej inwestycji – poinformował Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia.
Zgodnie z projektem, nad ulicą Osiedlową powstanie zupełnie nowa konstrukcja. Po obu stronach ulicy zostaną wybudowane pochylnie dla osób niepełnosprawnych. Wszystkie prace powinny się zakończyć na przełomie maja i czerwca i wtedy też mieszkańcy zyskają wygodne i bezpieczne przejście nad ulicą Osiedlową. Pytanie co z pozostałymi kładkami, których na osiedlu Ustronie jest kilka i które według radnego Andrzeja Łuczyckiego z Platformy Obywatelskiej są w fatalnym stanie. Miała to wykazać m.in. ekspertyza, która została wykonana na zlecenie Spółdzielni Mieszkaniowej „Ustronie”.
– Okazało się, że kładki są w katastrofalnym stanie. W tej chwili trzeba dokonywać radykalnych prac, aby podtrzymać kładki. Potrzebne są podpory albo jakieś wzmocnienia tych konstrukcji, żeby one w ogóle mogły funkcjonować – stwierdził w styczniu Andrzej Łuczycki, radny Platformy Obywatelskiej.
Wiceprezydent Konrad Frysztak przekonuje, że kładki na Ustroniu nie są w aż tak fatalnym stanie.
– Mamy dokumentacje projektową, którą przedłożyła Spółdzielnia Mieszkaniowa „Ustronie”. Jednak te kładki, które nie są teraz objęte zadaniem, czyli pozostałe, według naszej wiedzy, spełniają jeszcze kryteria bezpieczeństwa. Jeśli nie będą spełniały tych kryteriów, to wtedy w naturalny sposób będziemy musieli pójść na sesję rady miejskiej i szukać pieniędzy – uzupełnił wiceprezydent Frysztak.
A pieniędzy na remont kładek będzie trzeba znaleźć wiele, bo sama przebudowa kładki nad ulicą Osiedlową pochłonie 1,2 mln zł. Kładki na Ustroniu, jak przekonuje wiceprezydent Frysztak, będą remontowane sukcesywnie w kolejnych latach.