Kupcy, którzy handlują na działkach przy ulicach Dzierzkowskiej, Czachowskiego i Grzybowskiej chcieli w piątek spotkać się z prezydentem Radomia. Chodzi o nowe stawki opłat targowych, które ich zdaniem są zbyt wysokie. Do spotkania jednak nie doszło. – Czujemy się oszukani – powiedzieli handlarze, gdy dowiedzieli się, że Radosław Witkowski do nich nie wyjdzie.
Handlarze chcieli spotkać się z prezydentem Radosławem Witkowskim, aby poprosić go o czasowe zawieszenie nowych stawek opłat za handel w miejscach, które nie należą do miejskich targowisk.
– Przyszliśmy poprosić o memorandum prezydenta jeśli chodzi o opłaty. Odwołujemy się do różnych instytucji, np. do wojewody, do RIO. Nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi, a uchwała weszła w życie. Chcemy od Rzecznika Praw Obywatelskich potwierdzenia, że radni złamali konstytucję i nasze prawa jako obywateli – mówi Sławomir Panek.
Kupcy przekonują, że w środę umówili się na spotkanie z prezydentem, do którego miało dojść w piątek. Jednak Radosław Witkowski do protestujących nie wyszedł, a kupcy nie kryli rozczarowania.
– Czujemy się bardzo oszukani, cały czas kłamią. Wszystko to, co mówią to kłamstwa – dodaje Sławomir Panek.
Pracownicy magistratu nie potwierdzają informacji, że w piątek władze miasta miały się spotkać z kupcami.
– Otrzymali ci państwo informację, że w piątek prezydent Witkowski będzie w urzędzie, ale kupcy nie powiedzieli, o której godzinie mają zamiar przyjść, padały tylko hasła, że przyjdą. Kalendarz prezydenta jest ustalany z góry i trudno byłoby takie spotkanie z dnia na dzień wpisać – wyjaśnia Dagmara Gac z Urzędu Miejskiego w Radomiu.
Jednocześnie Dagmara Gac poinformowała, że do spotkania z kupcami dojdzie w poniedziałek.
– W spotkaniu wezmą udział przedstawiciele miejskich targowisk, zostali również zaproszeni przedstawiciele targowisk przy ulicach Czachowskiego, Nowogrodzkiej i Grzybowskiej. Będą również władze miasta, będzie wiceprezydent Konrad Frysztak – uzupełniła Dagmara Gac.
Poniedziałkowe spotkanie rozpocznie się o godz. 12 w budynku Urzędu Stanu Cywilnego.