Ponad 1000 zawodników ukończyło 10-cio km dystans podczas tegorocznej edycji Biegu Kazików. Jak co roku miłośnicy biegania pobiegli ulicami Radomia. My postanowiliśmy się pokusić o podsumowanie tegorocznego biegu. Jest się bowiem czym chwalić.
Bieg główny podczas radomskich Kazików z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. To jedna z najważniejszych imprez biegowych w Radomiu. Co roku przyciąga liczną rzeszę zawodników z regionu, ale także spoza Polski.
– Frekwencja dopisała. Pogoda mogłaby być troszeczkę lepsza, ale mam nadzieję, że następnym razem będzie jeszcze więcej ludzi i będzie jeszcze lepsza pogoda – podsumowuje Artur Błasiński, organizator Biegu Kazików.
To właśnie pogoda była jedynym przeciwnikiem biegaczy.
– Wyniki w bardzo dużej mierze determinuje pogoda. Jak nastąpił start do biegu to tutaj jeszcze była kostka mokra na ulicach, więc to jest duże utrudnienie dla biegających. No w tamtym roku były idealne warunki do uzyskiwania wysokich wyników. No w tym roku było troszeczkę gorzej. 20 sekund zabrakło do rekordu trasy – mówi Artur Błasiński, organizator Biegu Kazików.
Podobnie jak w roku ubiegłym biegacze mieli do pokonania dwie 5-cio km pętle. W tegorocznej edycji biegu znów padł rekord frekwencji. IX Bieg Kazików o Puchar Prezydenta Miasta Radomia ukończyło ponad 1000 zawodników.
– Te nasze radomskie uliczki w centrum są ciasne. 1000 osób to myślę, że to taka optymalna liczba. Nie stwarza to zagrożenia, a jednak to widać tą ilość ludzi – podkreśla Artur Błasiński, organizator Biegu Kazików.
Tradycyjnie obok biegu głównego odbyły się również biegi dzieci oraz bieg Szkół Ponadgimnazjalnych. Wystartowała też „Charytatywna Trójka”, w której wzięło udział 52 osoby. Udało się zebrać ponad 2 500 zł, a dochód zostanie przekazany na zakup sprzętu dydaktycznego dla najmłodszych pacjentów Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.