„Chcieliśmy jak najbardziej symbolicznie przedstawić wydarzenia sprzed 40 lat” – tak autorzy muralu powstającego na bloku przy ulicy Żeromskiego 74 tłumaczą swój pomysł na pracę. Robotnik patrzący w górę i ręce układające się w formę konaru drzewa to zwycięski projekt, który już 24 czerwca zostanie oficjalnie odsłonięty. Mural powstaje zarówno w dzień jak i w nocy przy użyciu nowoczesnych technologii.
Wystarczą pędzle, spreje, wałki, a przede wszystkim pomysł i szkic, a może powstać taka praca. Mural na wieżowcu u zbiegu ulic 25 Czerwca i Żeromskiego, który ma upamiętniać wydarzenia z 1976 roku rośnie w oczach. Będzie składał się z dwóch części. Pierwsza z nich, która jest już prawie skończona, przedstawia robotnika w kasku patrzącego w górę.
– Postanowiliśmy, że będzie to bardziej symboliczne kiedy pokażemy, że robotnik będzie w kasku, a nie w berecie, bo nie byłoby to dzisiaj do końca zrozumiałe w dzisiejszych czasach kiedy robotnik jest przedstawiany trochę w inny sposób. Nie wyglądałby jak robotnik – twierdzi Przemysław Wójciak z Donut Planet Studio.
Natomiast druga, której wstępny szkic już jest, będzie przedstawiać ręce układające się w formę konaru drzewa. Artyści podczas pracy wykorzystują nowoczesne technologie.
– Przenosimy za pomocą projektora cyfrowego, podłączonego pod laptop. W nocy projekt, następnie szkic wykonujemy farbami no i następnie narzucamy określoną paletę barwę, którą sobie ustalamy – dodaje Przemysław Wójciak z Donut Planet Studio.
Inspiracją do stworzenia projektu była historia Radomia. Na dzień oficjalnego odsłonięcia muralu autorzy przygotowali wyjątkowy pokaz multimedialny.
– To jest taka animacja, która polega na tym, że będziemy wyświetlać właśnie za pomocą projektora na ścianę zaprojektowane przez nas wideo, które będzie przedstawiało robotnika. Może nie zdradzajmy właśnie, niech to będzie tajemnicą. Zapraszamy – mówi Przemysław Wójciak z Donut Planet Studio.
A uroczyste odsłonięcie muralu nastąpi w piątek, 24 czerwca, o godzinie 22.00.