Rusza kampania „Kierowco! Nie polujemy na zebrach!” skierowana do kierowców, ale także do pieszych. Do największej liczby zdarzeń drogowych dochodzi przy przejściach dla pieszych, czyli teoretycznie tam, gdzie powinniśmy czuć się bezpieczni. Praktyka pokazuje jednak co innego, dlatego policjanci apelują, a apele, które słychać w całym województwie mazowieckim, w niedzielne popołudnie policja rozpoczęła w płockim ZOO.
– Nigdy nie można przechodzić tam, gdzie nie ma pasów. Zawsze trzeba przechodzić na pasach – mówi Maja.
Maja już o tym wie. Podobnie jak i kilkudziesięcioro innych dzieci. Tę wiedzę najmłodsi uczestnicy ruchu drogowego zdobywają podczas rozpoczynjącej się właśnie kampanii „Kierowco! Nie polujemy na zebrach”.
– Przejście dla pieszych wydaje się takim azylem bezpieczeństwa. Wcale takim nie jest. Stąd też zwracamy uwagę nas kierujących, ale i pieszych na to wzajemne bezpieczeństwo – zaznacza insp. Marek Świszcz, I Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji zs. w Radomiu.
Dlatego policjanci zaczynają od najmłodszych. Akcja ma edukować i przypominać kierowcom o zachowaniu szczególnej ostrożności w rejonie przejść dla pieszych.
– Samochód jest pojazdem naturalnie dosyć ciężkim, więc w zetknięciu z pieszym na przejściu ten pieszy nie ma po prostu żadnych szans. Chcemy zaapelować do wyobraźni kierowców, aby po pierwsze stosowali się do przepisów w rejonach przejść dla pieszych, a po drugie korzystać ze zdrowego rozsądku – podkreśla mł. insp. Jacek Mnich, Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP zs. w Radomiu.
Bo liczby mówią same za siebie. Tylko od początku tego roku w mazowieckiem doszło do ponad 170 potrąceń w rejonie popularnej „zebry”. 14 z nich to wypadki śmiertelne. W akcji wzięły udział nie tylko dzieci, ale także i ich rodzice.
– Takie akcje jak ta dzisiejsza są bardzo potrzebne. Uczą poprzez zabawę dzieci prawidłowego zachowania na drodze i sprawiają im wiele radości – twierdzi pani Małgorzata.
Kampania potrwa przez najbliższy rok. Zaangażują się w nią dzieci z 58 szkół podstawowych z całego Mazowsza.