W Radomiu niektóre ulice zmienią nazwy. A wszystko przez tzw. ustawę dekomunizacyjną, która zakazuje propagowania ustrojów totalitarnych. Zmiana nazw ulic nie będzie wiązała się dla mieszkańców z dodatkowymi wydatkami związanymi m.in. z wymianą dokumentów tożsamości.
Ustawa dotycząca zakazu propagowania komunizmu, lub innego ustroju totalitarnego poprzez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej została przyjęta 1 kwietnia tego roku. Ustawa ta dotyczy również nazw ulic. W Radomiu większość ulic, które wprost nawiązywały do minionego ustroju otrzymały nowych patronów na początku lat 90 XX wieku. Jednak teraz samorządy zobowiązane są całkowitej dekomunizacji nazw ulic. W tej sprawie organem doradczym jest Instytut Pamięci Narodowej.
– Ta ustawa wręcz zobowiązuje samorządy do dokonania takich zmian. Ponieważ ustawa weszła w życie we wrześniu tego roku, samorządy mają rok czasu na dokonanie tych zmian. W Radomiu będzie to dotyczyło zmian, tak sądzimy, około 9 – 10 nazw ulic – poinformował Bogusław Bek z Delegatury IPN w Radomiu.
Chodzi tu m.in. o takie ulice jak Armii Ludowej, Janka Krasickiego, Franciszka Zubrzyckiego czy Alfreda Wnukowskiego. Zmiana nazw ulic nie będzie oznaczała dla mieszkańców obowiązku wymiany dokumentów.
– Artykuł piąty tej ustawy mówi, że nie będzie to z żadną konsekwencją finansową dla mieszkańców. Dotychczasowe dowody osobiste nie tracą swojej ważności, tylko jeśli następuje ich proces wygaśnięcia – dodał Bogusław Bek.
Jeżeli samorządy nie wywiążą się z obowiązku dekomunizacji ulic, to wtedy wojewodowie będą zobowiązani do wydania zarządzeń, które zmienią nazwy ulic.