Stowarzyszenie Biegiem Radom po raz dugi zorganizowało Bieg Wilczym Tropem. Zawody oprócz promocji zdrowego i aktywnego trybu życia miały również przypomnieć sylwetki oraz tragiczne losy Żołnierzy Wyklętych.
Zawody w Kozłowie były pierwszymi, jakie zorganizowało w tym roku Stowarzyszenie Biegiem Radom. Bieg Tropem Wilczym wprost nawiązywał do Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który przypada na 1 marca.
– Na sportowo nasz sezon właśnie dziś rozpoczynamy. Już mieliśmy jedną imprezę styczniową, ale to był bardziej taki charakter koleżeńsko – kameralny. Tutaj biegamy już profesjonalnie, jeśli można tak nasze bieganie nazywać, czyli chipy, numery startowe, klasyfikacje, dekoracje. A przede wszystkim biegamy dla przypomnienia jednego z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju, czyli biegamy ku pamięci Żołnierzy Wyklętych – powiedział Tadeusz Kraska, prezes Stowarzyszenia Biegiem Radom.
Chętni mieli do wyboru dwie trasy: o długości 1963 metrów oraz 10 kilometrów. Biegaczy nie odstraszyła ani niska temperatura ani silny wiatr.
– To jest taki bieg patriotyczny, także wrażenia, taka zabawa, ku chwale ojczyzny, że tak powiem. Także 1963 metry, czyli data śmierci ostatniego Żołnierza Wyklętego, także to tak grzecznie, miło i w spokojnym tempie – stwierdził Marcin.
– Ja już biegam kilka lat, chciałem się sprawdzić, kolejna impreza taka. Chciałem się sprawdzić dla własnej satysfakcji. A ten aspekt historyczny też jest ważny? Tak, interesuję się historią, ku pamięci Żołnierzy Wyklętych też biegam – dodał Sebastian.
W sumie w II Biegu Tropem Wilczym wzięło udział ponad 200 osób. Podobne biegi odbyły się w ponad 200 miastach całej Polski.