Janusz Korwin – Mikke, eurodeputowany oraz prezes partii Wolność odwiedził Radom. W trakcie krótkiego spotkania z dziennikarzami poruszył kwestie związane z wyborem Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej oraz ocenił obecną sytuację Polski w Europie. Nie zabrakło również ciekawych stwierdzeń, takich jak na przykład to, że „Polska jest nadal w stanie wojny z Niemcami”.
Janusz Korwin – Mikke stwierdził, że sprzeciw polskiego rządu ws. wyboru Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej mógł być początkowo postrzegany jako gra polityczna.
– Ja wysnułem hipotezę, że być może chodzi o to, że Jarosław Kaczyński celowo chciał się pozbyć Donalda Tuska z polskiej polityki. A ponieważ wiedział, że PiS jest nienawidzony w unii to atakował Tuska, żeby Tuska wybrano. I rzeczywiście osiągnął ogromny sukces. Tusk jeszcze pół roku temu nie miał szans na kadencję, a w wyniku działania PiS pan Tusk został wybrany i to jednomyślnie, poza głosem Polski – powiedział Janusz Korwin – Mikke, eurodeputowany, prezes partii Wolność.
Jednak teraz prezes partii Wolność uważa, że działanie rządu było kompromitacją.
– Gdyby ta koncepcja była prawdziwa, to teraz Jarosław Kaczyński powinien przyjąć propozycję panny Marine Le Pen, która jest bardzo potrzebna Polsce z powodów geopolitycznych. Pomijam sympatie polityczne do Marine Le Pen, ale z powodów geopolitycznych. Ja niestety widzę, że Jarosław Kaczyński tego nie zrobił, z czego wynika, że po prostu to nie była jego chytra polityka, tylko polityka polska zwariowała – dodał Janusz Korwin – Mikke.
A te powody geopolityczne, zdaniem eurodeputowanego, mają związek z dwoma sąsiadami Polski.
– Chcę przypomnieć, że Polska znajduje się teraz między dwoma państwami, które mają wobec nasz pretensje terytorialne. Ukraina, która w każdej chwili może znaleźć się pod rządami banderowców, którzy przecież domagają się Przemyśla, Chełmszczyzny. I Niemców, którzy przypominam, kategorycznie od momentu powstania odmawiają traktatu pokojowego z Polską. Polska, nie wiem, czy państwo wiecie, jest w stanie wojny nadal z Niemcami, o czym się dziwnie nie mówi, żeby Polaków nie straszyć – zakończył Janusz Korwin – Mikke, eurodeputowany, prezes partii Wolność.
Według prezesa partii Wolność, Francja rządzona przez Marine Le Pen byłaby sojusznikiem Polski oraz gwarantem pokoju w tej części Europy.