Maciej S. usłyszał zarzuty ws. podwójnego zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna podejrzewany jest o dokonanie zbrodni na młodej kobiecie i jej dziecku. Maciejowi S. grozi dożywocie. Same szczegóły zabójstwa, które podaje prokuratura są wstrząsające.
Według informacji przekazanych przez Prokuraturę Okręgową w Radomiu mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia.
– Z ustaleń w sprawie wynika, że strony wspólnie żyły w nieformalnym związku parę lat temu. W 2015 roku rozstali się i pokrzywdzona wróciła do Radomia. Była wtedy w ciąży. W styczniu 2016 roku urodziła dziecko. Złożyła też wniosek do sądu rodzinnego o ustalenie ojcostwa. Ta sprawa nie została jeszcze rozstrzygnięta przez sąd – poinformowała Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Jednocześnie sąd zobowiązał podejrzanego do łożenia na utrzymanie dziecka. 12 maja mężczyzna przyjechał do Radomia i odwiedził kobietę z dzieckiem w mieszkaniu w jednym z bloków na osiedlu Gołębiów. Kiedy podejrzany wszedł do mieszkania pokrzywdzona trzymała dziecko na ręku. Maciej S. wraz z kobietą rozmawiali m.in. na temat alimentów.
– I w trakcie tej rozmowy, właściwie można powiedzieć, że bez powodu, podejrzany zaczął atakować pokrzywdzoną zadając jej łącznie kilkanaście ciosów nożem w okolicę szyi, w klatkę piersiową. Również zostało ranione dziecko kilkoma ciosami w okolicę szyi – dodała prokurator Małgorzata Chrabąszcz.
W wyniku odniesionych obrażeń i masywnego krwotoku matka z dzieckiem zmarły. Na poniedziałek zaplanowano sekcję zwłok ofiar, która pozwoli na ustalenie dokładnych przyczyn śmierci. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie Macieja S. na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi dożywocie.