Już w najbliższy piątek, w Teatrze Powszechnym w Radomiu premiera spektaklu spektaklu Floriana Zellera „Z drugiej strony” w reżyserii Zbigniewa Rybki.
– Zeller pisze sztuki o tym, o czym piszą je dramaturdzy od początku świata, natomiast robi to w dość zabawny sposób. To jest takie pisanie trochę na żarty, choć bardzo serio – mówi Zbigniew Rybka.
„Z drugiej strony” to historia dwóch związków, których losy rozgrywają się na oczach widowni.
– Moja postać to jest Daniel. Jestem w małżeństwie z Izabel. Historia jest o tym, że wraz Patrick’iem, moim przyjacielem, który jest z Laurą zawsze jeździliśmy na wakacje. Od lat się przyjaźniliśmy – jego małżeństwo się rozpadło. Oczywiście Izabel nie patrzy na to przychylnie, a i ja mam w związku z tym problem, bo zaprosiłem Patricka do nas na kolację – mówi Marek Braun, odtwórca głównej roli.
Zdaniem reżysera szczerość oraz jej konsekwencje, są motywem przewodnim piątkowego spektaklu.
– Sam nie zawsze mówię to co myślę, ale wydaje mi się, że zdecydowanie powinniśmy wybierać prawdę od kłamstwa. Ten margines kłamstwa powinien być mały, mniejszy, mikroskopijny. Natomiast oszukiwanie do niczego dobrego nie prowadzi. Jest takie powiedzenie, że „kłamstwo ma krótkie nogi” – mówi Zbigniew Rybka.
Sztuka „Z drugiej strony” to rzecz o tym, co naprawdę myślimy, ale często boimy się tego powiedzieć. Premiera spektaklu w najbliższy piątek, 17 listopada o godz. 19.00. Więcej informacji na temat spektaklu dostępnych jest na stronie internetowej Teatru Powszechnego w Radomiu www.teatr.radom.pl .