Sylwester i Nowy Rok stały nie tylko pod znakiem dobrej zabawy. Był to także czas ciężkiej pracy dla służb, zwłaszcza dla pracowników Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Radomiu.
– Każdego dnia, zarówno w sylwestra i w Nowy Rok w Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego przyjmowaliśmy około dwustu pacjentów. Natomiast jeśli chodzi o liczbę wyjazdów zespołu ratownictwa medycznego to 250 w sylwestra i 250 w Nowy Rok. Mieliśmy zatem bardzo dużo pracy – informuje Elżbieta Cieślak, rzeczniczka Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego.
– To był czas bardzo intensywnej pracy, ale na szczęście obyło się bez bardzo poważnych zdarzeń i bardzo poważnych przypadków. Oczywiście interweniowaliśmy w przypadku upojenia alkoholowego, w przypadkach pobić. Mieliśmy także jedno zdarzenie, gdzie obchodzono się w niewłaściwy sposób z petardami. Doszło u pacjenta do urazu oczu, ale na szczęście nie było to nic poważnego – wyjaśnia Elżbieta Cieślak.
Jak podsumowała rzeczniczka radomskiego pogotowia lekarze podczas powitania Nowego Roku udzieli największej liczby – na przestrzeni kilku ostatnich lat – interwencji zarówno w pogotowiu, jak i na radomskim SOR-ze.