Podczas poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej w Radomiu radni omawiali poprawki do budżetu miasta na 2018 rok. Jedna z nich dotyczyła zabezpieczenia pieniędzy na remont Rogatki. W trakcie dyskusji większość radnych opowiedziała, aby wygospodarowane fundusze przeznaczyć nie na remont zabytkowego budynku, a na rewitalizację jednego z radomskich parków. W związku z tym prezydent Radomia wycofał z porządku obrad punkt dotyczący modernizacji Rogatki.
– Wielka szkoda. Radni mieli drugą szansę na przegłosowanie tego projektu uchwały z Rogatką Tym samym straciliśmy dofinansowanie od konserwatora na 73 tys. zł i od marszałka na 50 tys. zł. Dziś mogę jednoznacznie powiedzieć, że już nie wrócimy z tym projektem w tegorocznym budżecie i w tej kadencji. Wynika to wprost z faktu, że nie będzie w stanie sprostać wymaganiom konkursowym, czyli z rozliczeniem się z tych pieniędzy, z zakończeniem tej inwestycji do końca października – stwierdził Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia.
Zdaniem części radnych, prezydent nie potrafił wyjaśnić, dlaczego remont rogatki ma zostać przeprowadzony właśnie w tym roku.
– To jest druga sesja, która dotyczy Rogatki. Nikt nie jest w stanie wyjść i wytłumaczyć, co my chcemy tak naprawdę tam robić. Wychodzi na to, że tam ponad 10 tys. zł będzie kosztował metr kwadratowy remontu Rogatki. Dla mnie to jest bardzo duża kwota – powiedział Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu, PiS.
– Jeśli chodzi o rogatkę to ewidentnie po poprzedniej sesji radni mieli duże wątpliwości, dlaczego tak duże pieniądze na coś takiego wydajemy. Powinien dzisiaj, wracając z tym tematem prezydent przyprowadzić osoby, które wykażą, że jest to tak niezbędne, że to jest tak kosztowne, dlaczego to kosztuje 5, 10 razy drożej niż normalny remont – oświadczył Ryszard Fałek, radny niezależny.
Brak funduszy na remont Rogatki skrytykował radny Wiesław Wędzonka z Platformy Obywatelskiej.
– Uważam, że każdy powinien dbać o swoje zabytki i je remontować, o ile jest na to czas. Nie wiadomo, czy za rok ten zabytek jeszcze będzie, czy się nie zawali. Znam opisy i jest bardzo źle – dodał Wiesław Wędzonka, przewodniczący klubu radnych PO.
Z kolei radny Jan Pszczoła z SLD uważa, że remonty powinny zostać przeprowadzone w innych zabytkowych budynkach.
– Rogatek jest kilka, są jeszcze bardziej zaniedbane od kilkudziesięciu lat, m.in. na ulicy Okulickiego. Ona jest po prostu całkowicie zaniedbana. Z tym, że ta rogatka była wykorzystywana przez szpital, w którym teraz jest hotel, kiedy jeszcze nie było ulicy Struga. To było połączone – zakończył Jan Pszczoła, radny SLD.
Przypomnijmy, że remont Rogatki miał pochłonąć około pół miliona złotych.