Pasjonaci analogowych brzmień, 16 marca, nie mogli narzekać na brak wrażeń, a to za sprawą III Radomskiej Giełdy Winyli. Wśród płyt z muzyką praktycznie każdego gatunku: od jazzu, przez rock, metal, aż po elektroniczne brzmienia można było znaleźć prawdziwe perełki muzyczne.
– Jest około 50 tytułów płyt, które zostały przywiezione do nas przez blisko 20 wystawców z całej Polski. Słyszałem w kuluarach, że jest to największa giełda winylowa w Polsce – powiedział Daniel Wojtysiak, Dyrektor Zarządzający Media Markt w Radomiu.
Poza samymi płytami winylowymi na giełdzie można było znaleźć wiele modeli gramofonów oraz kultowych gadżetów.
– Płyta winylowa wróciła do łask. Kiedyś wyparła ją płyta CD, natomiast coraz więcej klientów korzysta teraz z dobrodziejstw, które daje dźwięk z czarnego winyla – dodał Daniel Wojtysiak, Dyrektor Zarządzający Media Markt w Radomiu.
Wydarzenie uświetniło spotkanie z kompozytorem, który wpisał się w historię polskiej sceny muzycznej. Publiczność przywitała go gromkimi brawami i z niecierpliwością oczekiwała na wysłuchanie jego utworów. Ponadto można było uzyskać, wiele ciekawostek dotyczących dorobku artystycznego wokalisty.
– Obecność Krzysztofa Jary Jaryczewskiego, kompozytora, założyciela, wokalisty Oddziału Zamkniętego uzupełnia wydarzenie. Ja na tej muzyce wychowałem się oraz osoby w moim wieku. Bez wątpienia jest to legenda polskiej muzyki rozrywkowej – uzupełnił Daniel Wojtysiak, Dyrektor Zarządzający Media Markt w Radomiu.
O magii czarnego krążka, jego brzmieniu oraz zawodowych planach opowiedział nam Krzysztof Jary Jaryczewski.
– Porządnej muzyki zacząłem słuchać na winylach. Dodatkowo dźwięk, dobry wzmacniacz, dobre kolumny spowodowało, że właściwie na płytach zacząłem odkrywać taki smak, podskórny muzyki. Płyty winylowe dały mi wzór jak muzyka powinna brzmieć. Do dnia dzisiejszego jak słucham nawet na dobrym sprzęcie słyszę tę różnicę – powiedział Krzysztofa Jary Jaryczewski, Jary Oddział Zamknięty.
Ponadto wokalista poinformował nas, że jest w trakcie nagrywania kolejnej płyty. Pierwszy debiutancki album był podsumowaniem 35-letniej działalności Jaryczewskiego, obfitował w stare utwory Oddziału Zamkniętego w aranżacjach akustycznych, drugi zawierał premierowy materiał, będący kompozycjami napisanymi głównie przez samego lidera grupy.
– Myślę, że będzie też taka oddziałowa, tutaj chcemy elektrycznie zagrać. Fajnie zachować ten trzon, charakter gitarowy, oddziałowy, ale żeby to brzmiało współcześnie. Ja mam wrażenie, że zarówno ja jak i inni muzycy z tamtego okresu, potracili gdzieś to co wtedy było najważniejsze, a ja dokładnie pamiętam nasze rozmowy, naszą energią, nasz zapał i pasję, a najważniejsza była muzyka – dodał Krzysztofa Jary Jaryczewski, Jary Oddział Zamknięty.
Na giełdę przyszli nie tylko kolekcjonerzy, ale również wiele osób, które nie mają gramofonów. Samo wydarzenie stało się dla nich impulsem do zainteresowani się winylami.
– Bardzo fajnie, miło spotkać osobę po latach osobę, którą widziało się w telewizji – powiedział uczestnik.
– Ciągle poszukujemy płyt z młodości, żeby przypomnieć sobie miłe chwile – dodał uczestnik.
– Myślę, że bardzo mało osób korzysta z płyt winylowych, także super, że Radom poczuł tę magię i stworzył to wydarzenie – dodała uczestniczka.
– Przyszłam się porozglądać i zobaczyć, czy jest coś co mnie zainteresuje – uzupełniła uczestniczka.
Przypomnijmy, że podczas sobotniej III Radomskiej Giełdy Winyli gościło blisko 20 wystawców z całej Polski. Na dłuższy reportaż z tego wydarzenia zapraszamy już niebawem.