Niedawno informowaliśmy o zaawansowanym charakterze prac przy budowie pasa startowego na radomskim Sadkowie. Specjalistyczna maszyna rozpoczęła już wylewkę wierzchniej warstwy drogi startowej. Zaznaczmy, że pas będzie jedną z najbardziej zaawansowanych tego typu konstrukcji w kraju.
-Trzeba sprawnie, bezpiecznie wykonywać to, co już zostało zamówione i to realizują. Kwestia terminala i kwestia pasa lotniczego, który jest bardzo skomplikowany, bardzo zaawansowany, to jest najdłuższy pas startowy w Polsce, 2 i pół kilometra, taki o najlepszych parametrach jest wyzwaniem, ale okazuje się, że można to zrobić dosyć sprawnie.- zauważa Artur Bartoszewicz, wykładowca Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Pomimo trudności zaistniałych na rynku z powodu koronawirusa realizacja budowy wyprzedza obecnie harmonogram o 3 tygodnie.
-W tle jest cała droga startowa, jest ona już wykonana w podbudowie ostatniej C12-15, na której ta maszyna będzie układała ostatnią wierzchnią warstwę klasy C35-45 o grubości 35 centymetry i szerokości 45 metrów. Plan był taki, że urządzenie to miało wystartować w końcowej części maja, jednak z uwagi na aurę i sprzyjającą pogodę udało się tutaj zoptymalizować ten czas i harmonogramowo występuje tutaj znaczne przyspieszenie.- opisywał Paweł Pułkownik z firmy MAX BÓGL Polska.
Naprzód postępują też prace przy budowie terminala. Po wybudowaniu ten najnowocześniejszy budynek obsługi pasażerów w Polsce będzie mógł przyjąć nawet 3 miliony podróżnych rocznie.
-W tej chwili prace są na etapie przygotowawczym, urządziliśmy zaplecze budowy, zdjęliśmy warstwę humusu. Jesteśmy w trakcie projektowania termianala. Do końca roku projektowanie oczywiście się zakończy, zamierzamy również zakończyć prace konstrukcyjne oraz przykryć konstrukcję dachem. Od przyszłego roku rozpoczną się prace instalacyjne.- zapowiada Paweł Bruger z firmy Mirbud.
Terminal jest zaprojektowany w taki sposób, by w przyszłości w razie potrzeby móc go rozbudować bez konieczności odwoływania lotów.