Były pisanki, stroiki wielkanocne, świece, bukiety i wiele innych świątecznych ozdób. W tym roku Wielkanocny Kiermasz Wyrobów Terapii Zajęciowej odbył się w Urzędzie Miejskim w Radomiu już po raz piętnasty.
– Ja jestem akurat pierwszy raz w tym roku – mówiła uczestniczka kiermaszu.
– No już piąty raz jesteśmy, a na Boże Narodzenie będziemy po raz szósty – oznajmił uczestnik kiermaszu.
– Myślę, że jesteśmy od początku istnienia tej inicjatywy – powiedziała uczestniczka kiermaszu.
Centrum Organizacji Pozarządowych zgromadziło tym razem ponad 20 podmiotów. Swoje wyroby prezentowały m.in. świetlice środowiskowe, warsztaty terapii zajęciowej czy kluby seniora. Wszystkie organizacje skupiające swoich uczestników na zajęciach z rękodzieła zbierały fundusze na kolejne atrakcje dla swoich podopiecznych.
– Przynosimy ciasto, które ktoś upiecze. Bardzo przyjemnie spędzamy czas, a oprócz tego chcemy się pochwalić, co potrafiliśmy zrobić. Każdy wniósł coś nowego. Ktoś pokazał jak można zrobić pisankę, ktoś inny zaprezentował inną metodę. Zawsze coś ciekawego można zobaczyć i poznać – mówiła uczestniczka kiermaszu.
Kiermasz jest niezwykłym przedsięwzięciem szczególnie dla osób niepełnosprawnych, które własnoręcznie przygotowywały ozdoby, a także pomagały przy sprzedaży na kiermaszu.
– Tutaj mamy świeczki, stroiki, mydełka, palemki.
– Ja jestem z Warsztatów Terapii Zajęciowej „Do Celu”, który mieści się przy ulicy Kolejowej 14. Tutaj jesteśmy z uczestnikami – Wojtek, Ania, ja.
Zadowolenie i satysfakcję dzieci, młodzieży i starszych przygotowujących świąteczne ozdoby na kiermasz, potwierdzają ich opiekunowie.
– Kiermasz jest przede wszystkim radością dla osób, które te wyroby przygotowują, czyli dla naszych uczestników. Dzięki środkom, które w ten sposób pozyskujemy na przykład możemy sobie pojechać na wycieczkę – poinformowała Justyna Mortka z Polskiego Związku Niewidomych.
Przypomnijmy, że kiermasz został zorganizowany po raz pierwszy w 2005 roku.