Sąd Apelacyjny w Lublinie podtrzymał wyrok w sprawie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, do którego doszło w maju 2017 roku na radomskim Gołębiowie.
Od ciosów nożem we własnym mieszkaniu zginęła wówczas 29-letnia Paulina oraz jej 16-miesięczny synek. Mordercom okazał się były partner Pauliny i ojciec dziecka. Makabrycznego odkrycia dokonały matka ofiary oraz jej młodsza siostra. Zdaniem śledczych Maciej S. morderstwo zaplanował z zimną krwią.
Pierwszy wyrok skazujący w tej sprawie zapadł w lutym 2019 roku w Radomiu. Jak relacjonowała wówczas przebieg wydarzeń z 12 maja 2017 roku, prokurator Aneta Goźdź Maciej S. przyjechał do Radomia tylko po to, żeby wykonać swój plan pozbawienia życia matki i dziecka. Wcześniej starał się zapewnić sobie alibi. Między innymi zostawiając swój telefon komórkowy w miejscu zamieszkania. W dniu zabójstwa korzystał z innego aparatu na kartę, zarejestrowaną na inną osobę.
Walka o sprawiedliwość trwała 2,5 roku. Po wyroku, który zapadł w Radomiu oskarżonemu przysługiwało prawo do apelacji, z którego skorzystał. Jednak Sąd Apelacyjny w Lublinie podtrzymał wyrok z lutego 2019 roku. Maciej S. został skazany na dożywocie. O wcześniejsze zwolnienie będzie mógł ubiegać się dopiero po 35 latach odsiadki. Maciej S. będzie wówczas miał 71 lat.