Radomscy Terytorialsi z 62. batalionu Wojsk Obrony Terytorialnej przekazali dziś paczki żywnościowe dla Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy. Przypomnijmy, w zeszłym tygodniu u części pacjentów placówki wykryto koronawirusa.
-Nasz batalion kolejny raz wspiera lokalną społeczność. Dzisiejszego dnia na wniosek Caritas przetransportowaliśmy żywność z Banku Żywności w Radomiu do Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy gdzie właśnie się znajdujemy. Jesteśmy dumni, że żołnierze naszego batalionu tak ochoczo służą pomocą mieszkańcom naszego SRO, oraz że jesteśmy zawsze gotowi i zawsze blisko wtedy, kiedy najbardziej nas potrzebują.- mówiła ppor. Klaudia Rusin, dowódca 1. plutonu 622. kompanii lekkiej piechoty.
Napoje dostarczone do DPS-u pochodzą z Radomskiego Banku Żywności. Dyrekcja zaznacza chęć dalszej pomocy.
-W miarę jak sytuacja będzie się rozwijać będziemy przekazywać w większym stopniu, być może te produkty trwałe, długoterminowe. Jesteśmy w tej chwili w stanie oczekiwania na odpowiedź odpowiednich instytucji, tak, żeby można było przekazywać część żywności z programu operacyjnego „Pomoc żywnościowa”.- Krzysztof Sokołowski prezes Radomskiego Banku Żywności.- powiedział Krzysztof Sokołowski, prezes Radomskiego Banku Żywności.
Żołnierze 62. batalionu Wojsk Obrony Terytorialnej angażują się w wiele różnych inicjatyw na rzecz pomocy społeczności naszego regionu.
-Nasz batalion generalnie generalnie działa obecnie w SRO czyli w różnych powiatach na różnych kierunkach. Zajmujemy się m.in. patrolami z policją w naszym SRO, dostarczamy żywność do potrzebujących, współpracujemy z MOPS-ami, GOPS-ami, dostarczamy ciepłe posiłki, sprawdzamy oczywiście ludzi na kwarantannie i oprócz tego oczywiście mamy różnego rodzaju akcje doraźne, czyli np. tak jak w tej sytuacji transportowanie żywności, przewóz jakichś środków dezynfekujących.- wymieniała ppor. Klaudia Rusin.
Także Radomski Bank Żywności nie ustaje w działaniach by nieść pomoc kolejnym osobom dotkniętym przez epidemię.
Staramy się karmić nie tylko tych, którzy są w kwarantannie tej sanepidowskiej, ale także tych, którzy pozostają w dobrowolnym odosobnieniu, takich ludzi jest bardzo dużo. My nie przerwaliśmy pracy nawet na jeden dzień, od początku trwania sytuacji tej która u nas jest, jeszcze zanim wszedł stan epidemii. Więc staramy się bardzo, aby żywność pozyskiwać z różnych źródeł.- mówiła Anna Głogowska, koordynator Radomskiego Banku Żywności.
Więcej na temat trudnej sytuacji Radomskiego Banku Żywności dowiecie się państwo w jutrzejszym wydaniu DZIENNIKA Zebrra.tv.