Nie tylko tegoroczne wybory prezydenckie polaryzują Polaków. Do urn mają się udać także elektorzy z Uniwersytetu Technologiczno Humanistycznego w Radomiu. Uczelnia do procesu wyborczego wskazała jednego kandydata. Zaskoczyło to prof. Agnieszkę Saracen, która także zgłosiła swoją kandydaturę.
-Chcąc właściwie poprosić o zwiększenie czasu mojego wystąpienia jako kandydata, usłyszałam odpowiedź, że „ale to pani profesor zdaje się jest już nieaktualne, gdyż Uczelniana Komisja Wyborcza podjęła decyzję, że kandydat jest tylko jeden i jest nim pan profesor Bukowski, natomiast pani nie weźmie udziału w dalszej części tych wyborów”.- cytowała prof. Agnieszka Saracen.
Pełniąca do niedawna między innymi funkcję prodziekana Wydziału Nauk Medycznych prof. Saracen ostrzegła przed niepokojącą przyszłością, jaka może czekać radomską uczelnię.
-W dokonanej w tym roku ewaluacji żaden z wydziałów nie uzyskał kategorii naukowej B+, nie mówiąc już o kategorii wyższej. Zgodnie z artykułem 14 ustawy o szkolnictwie wyższym, uczelnia nasza traci z dniem 1 października 2021 roku status uczelni akademickiej.- ostrzegła organizatorka konferencji.
Podczas spotkania z mediami profesor Saracen przedstawiła szereg zarzutów pod adresem władz uczelni, między innymi o ograniczanie współpracy zagranicznej, nieprawidłowości w przetargach na wyposażenie budowanego Centrum Naukowo-Badawczego czy niedofinansowanie wydziałów pomimo posiadania odpowiednich środków. Padło nawet stwierdzenie o włączeniu w sprawę prokuratury.
-Obawiam się, że wszystkie działania, które zostały podjęte, chociażby jeśli chodzi o wybór rektora, zakrawają proszę państwa o naprawdę zgłoszenie do prokuratury, bo jest to zupełnie działanie niezgodne z prawem.- zaznaczała dosadnie profesor Saracen.
Na długą listę zarzutów między innymi o niegospodarność odpowiedział rzecznik UTH profesor nadzwyczajny Dariusz Trześniowski
-Mieliśmy na uniwersytecie trwającą przez pół roku kontrolę ministerstwa, która sprawdziła dokładnie wszystko co tylko mogła sprawdzić i nie znalazła niczego, także pani profesor Saracen musiałaby podać dowody, które uzasadniałyby ten zarzut.- skwitował dr.hab. Dariusz Trześniowski.
Rzecznik radomskiej uczelni podkreślił, że nie zna uzasadnienia decyzji o braku rekomendacji Rady Uczelni dla kandydatury profesor Saracen. Zauważył jednak, że wybory z udziałem jednego kandydata odbywają się także na innych uczelniach.
-Niedawno zakończyły się wybory na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie mój kolega po piórze, polonista Jacek Popiel został rektorem jako jedyny kandydat. Wszyscy inni się wycofali. Wszyscy wiemy, że sytuacja pandemiczna jest trudna i toczenie teraz bojów wyborczych jest trochę nie na miejscu.- powiedział rzecznik UTH.
Wybory planowane są już na środę 27 maja. Na kartach do głosowania znajdzie się nazwisko jednego kandydata.