Zgodnie z wnioskiem który złożył Związek Województw RP, od przyszłego roku możemy spodziewać się wzrostu cen, za egzamin na prawo jazdy. Nieoficjalnie, mówi się że wzrost wyniesie aż 40 procent obecnej ceny, a podwyżka ma być spowodowana postępującą inflacją oraz wewnętrzną potrzebą samych WORD-ów.
– Jak wiemy wszystko drożeje, nasze koszty utrzymania ośrodków też drożeją. Ceny mediów poszły w górę, a także zarobki pracowników od 2013 roku, nie nastąpiła żadna waloryzacja naszych opłat za egzaminy. Więc stąd też inicjatywa marszałków, stąd też inicjatywa dyrektorów WORD-u, o to żeby podnieść te opłaty – stwierdza Marcin Ciężkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Radomiu.
Według oficjalnych danych, WORD-y w Polsce zadłużają się corocznie, na coraz to większe kwoty. Tylko w ubiegłym roku, ten wzrost wyniósł prawie 40 milionów złotych, co zdaniem wielu osób ma być głównym czynnikiem, który wpłynął na zapowiedziane podwyżki cen za egzaminy.
– Pandemia, pewne ograniczenia też na nas nałożyła. Były zachorowania, musieliśmy też odwoływać egzaminy, więc stąd też te kłopoty, praktycznie ogólnopolskie WORD-ów. My jesteśmy jednostką, która utrzymuje się z własnych dochodów, tak. My nie dostajemy żadnych dotacji z Budżetu Państwa, z Urzędów Marszałkowskich. To co wypracujemy, tym musimy się rządzić. Więc stąd też, te kłopoty finansowa które się pojawiły – mówi Marcin Ciężkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Radomiu.
Obecnie, koszt egzaminu na prawo jazdy kategorii B wynosi 140 zł. Po wprowadzeniu zmian
miałby on kosztować nawet 200 zł.