Wczorajsza sesja Rady Miejskiej, a następnie sesja nadzwyczajna, dotyczące bezpośrednio uchwały finansowania budżetu miejskiego, przeznaczonego na oświatę w Radomiu – wywołały nie lada zamieszanie. Podczas pierwszej z nich, część radnych odrzuciła projekt uchwały budżetowej, co poskutkowało zwołaniem sesji nadzwyczajnej oraz mocno podzieliło radomskich radnych. Prezydent Radomia, Radosław Witkowski zwołał z tego powodu konferencje, która odbyła się dziś w Urzędzie Miejskim.
– Wczoraj przedstawiłem projekt uchwały, który zabezpieczał pieniądze na pensje nauczycieli, jak i również inne wydatki związane z radomską oświatą i to tłumaczył Pan skarbnik, Sławomir Szlachetka, jak ważna jest to uchwała, bo to nie jest tak jak próbowali to przedstawiać radni, że tych pieniędzy nie było, ale te pieniądze są, te pieniądze były w naszym budżecie. Nie mniej jednak, potrzebowaliśmy decyzji o tym, żeby przekwalifikować, zmienić paragraf w budżecie, tak aby te pieniądze 1-go grudnia mogły trafić, do radomskich nauczycieli – mówi Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Jak podkreśla sam prezydent, problem związany z wydatkami oraz finansowaniem oświaty istnieje w Radomiu od lat, a decyzja Łukasza Podlewskiego z klubu Prawa i Sprawiedliwości, odpowiedzialnego według Radosława Witkowskiego, za początkowe odrzucenie projektu uchwały na sesji – była wymierzona bezpośrednio w nauczycieli.
-Wczorajsza zabawa, to tak odnieśliśmy tutaj wszyscy takie wrażenie, że siedzimy na beczce prochu i jeden z radnych, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości postanowił podpalić lont zapałką. Skończyło by się to bardzo źle, bo na trzy tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia, tymi wyjątkowymi, radosnymi, rodzinnymi, takimi tradycyjnymi polskimi świętami, 4,5 tysiąca osób, nie otrzymałoby swoich zasłużonych pieniędzy – stwierdza Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Przewodniczący klubu PiS, słowa prezydenta uważa za skandaliczne, podkreślając, że za sytuacje w jakiej znalazł się obecnie Budżet Miejski, jest odpowiedzialny nie kto inny, a właśnie on sam.
– Absolutnie skandaliczne słowa prezydenta o podpalaniu beczki z prochem. Mam wrażenie, że w dniu wczorajszym, właściwie jestem pewien, że zrobił to prezydent miasta biorąc nauczycieli i pracowników oświaty za zakładników. Próbuje przykryć tym fakt, jak konstruuje budżet. 29-go listopada muszą być przegłosowane przesunięcia w budżecie, bo 1-go grudnia może nie być środków na wypłaty. Skandaliczna sytuacja, do czego jest doprowadzona miejska finansjera za czasów Radosława Witkowskiego – odpowiada Łukasz Podlewski, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Zmiana decyzji, co do przyjęcia uchwały przez część przedstawicieli Rady Miejskiej, spowodowała wiele niezrozumienia oraz wywołała reakcję w samym otoczeniu prezydenta Witkowskiego.
– Sposób prowadzenia polityki przez klub radnych Prawa i Sprawiedliwości, a właściwie to przez przewodniczącego, który za prowadzenie tej polityki odpowiada, jest coraz bardziej niebezpieczny dla Samorządu i dla mieszkańców Radomia. To wygląda trochę tak, jak ta przysłowiowa małpa z brzytwą, która tnie na oślep, nie przyglądając się tak naprawdę jakie będą tego skutki. To sytuacja bez precedensu, absolutnie bez precedensu żeby jednego dnia, radni Rady Miejskiej dużego miasta przyjęli uchwałę, którą kilka godzin wcześniej odrzucili, dokładnie tą samą uchwałę – stwierdza Mateusz Tyczyński, zastępca prezydenta Radomia.
Za zmianami w budżecie miasta podczas wczorajszej sesji, nie zagłosowało początkowo większość radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Jak podkreśla sam przewodniczący, Łukasz Podlewski, późniejsza zmiana decyzji klubu PiS, spowodowana była przede wszystkim troską, o wypłacenie pensji w oświacie, dla kilku tysięcy nauczycieli.
– Najmocniejsze słowa które wypowiada dziś prezydent, nie przykryją tego, nie przykryją faktu, że milion złoty znika z inwestycji. Nie przykryją faktu, że 5 milionów złotych ze sprzedaży nieruchomości również zostaje przeznaczona na bieżącą działalność, między innymi na wynagrodzenia. Miasto się kurczy, miasto się zwija. Dziś prezydentowi pozostało tylko atakować radnych (…) prezydent i ludzie Radosława Witkowskiego w tym są silni, żeby atakować, żeby obrażać. Proszę zwolnić mnie z tego obowiązku, nie będę tego robił wobec prezydenta. Myślę, że stan radomskich inwestycji i stan miejskiej kasy, najlepiej pokazuje jakie są fakty – stwierdza Łukasz Podlewski, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Obie strony podkreślają, że problem związany z finansowaniem oświaty w Radomiu, od lat znajduje się w opłakanym stanie.