Nowy miesiąc, nowi my a na pewno nowe ceny w sklepach i na stacjach benzynowych, a to za sprawą Tarczy Antyinflacyjnej 2.0.
Dotychczas w ramach pierwszej odsłony Tarczy Antyinflacyjnej obniżono stawkę VAT na gaz ziemny z 23% do 8, zniesiono akcyzę na energię elektryczną, wdrożono dodatek osłonowy czy obniżono ceny paliw.
Chronimy polskie rodziny – obniżamy podatki. Tak swój program promuje Prawo i Sprawiedliwość. W ramach Tarczy numer dwa obniżono VAT na paliwo do 8%, VAT na podstawowe produkty spożywcze wynosi teraz 0%, tak samo jak na gaz czy nawozy.
– Jednocześnie szanowni państwo dla mnie to jest ważny instrument właśnie walki i o portfele Polaków, po to, żeby Polacy mieli jak najtańsze produkty, jak najtańszą benzynę, a także walka z inflacją, bo cena paliwa przekłada się na koszty wielu produktów, koszty transportu przede wszystkim, to jest oczywiste – mówi Mateusz Morawiecki, premier RP.
A z tymi kosztami różnie bywa. Co oczywiste, od 1 lutego faktycznie ceny paliw zmalały. W Radomiu litr benzyny bezołowiowej 95 zatankujemy za 5,21 a autogaz za 2.73 zł. Według danych portalu atuocentrum.pl na początku styczna za litr benzyny 95 trzeba było zapłacić około 5,65zł. Do końca miesiąca cena dobiła nawet do 5,90zł.
– Jest to sprawa dosyć widoczna, tylko powiem tak, że sam byłem świadkiem tego, że w jednym tygodniu paliwo było zdecydowanie taniej, na początku tygodnia, w następnym już było drożej. Pytam: czemu ma to służyć? – Bo jak teraz obniżymy, to naprawdę będzie widać – mówi Waldemar Kaczmarski, SLD.
Co się tyczy ceny produktów w sklepach spożywczych. W internecie co rusz pojawią się dowody na to, że duże sklepy, wiedząc o obniżce podatku, już tydzień wcześniej podniosły wartość produktów, by 1 lutego obniżyć je do wartości sprzed kilku dni. Przykładowo: we wtorek 25 stycznia ser żółty kosztował 10,99. następnie jego cene podniesiono do 11.99zł a wraz z wejściem Tarczy Antyinflacyjnej cena wyniosła 11,42zł.
Rosnąca inflacja to problem, który dotyka państwa w całej Europie. Nie tylko Polska wprowadza rozwiązania, mające na celu poprawę komfortu mieszkańców.
Wiesław Wędzonka, radny rady miejskiej, stwierdził, że obecny stan rzeczy to dorobek partii rządzącej. To stwierdzenie padło podczas rozmowy o wysokich kosztach budowy Radomskiego Centrum Sportu.
– Nie mówiliśmy o tak gwałtownym przyroście cen, nie mówiliśmy o tym, że materiały będą skokowo rosły, nie mówiliśmy, że energia elektryczna wzrośnie od 300-700%, nie mówiliśmy, że gaz będzie czasem i tysiąc procent droższy. To zjawiska z chwili obecnej, nie było tych zjawisk poprzednio. To niestety jest dorobek tego rządu, który rządzi już 7 rok – uzupełnia Wiesław Wędzonka, radny rady miejskiej.
Obecnie w kraju inflacja jest na poziomie 8,6%.