Straż Graniczna podejmuje zdecydowane kroki wobec cudzoziemców lekceważących przepisy w Polsce. Jak twierdzi „Rzeczpospolita”, po odbyciu wyroków ci, którzy dopuścili się przestępstw, są natychmiast deportowani do kraju pochodzenia.
Surowe podejście oznacza, że przemytnicy ludzi, kierowcy prowadzący po alkoholu oraz skazani za przestępstwa narkotykowe są bezwzględnie wywożeni z Polski. Taka decyzja ma zwiększyć bezpieczeństwo obywateli i ograniczyć przestępczość zorganizowaną w kraju.
Wilczy bilet
W ramach szybkiej deportacji cudzoziemcy, którzy odbyli kary, są natychmiast wsadzani do samolotów lub kierowani do zamkniętych ośrodków. Otrzymują tzw. wilczy bilet, czyli zakaz wjazdu do strefy Schengen.
W ostatnich miesiącach z deportacją spotkali się m.in. Gruzin i Syryjczyk skazani za przemyt ludzi. Wielu cudzoziemców skazanych za taki przemyt właśnie teraz kończy odbywać orzeczone kary.
Często jeżdżą po alkoholu
Ubiegły rok skończył się wzrostem przestępczości wśród cudzoziemców w Polsce. Z danych wynika, że w ubiegłym roku 17,3 tys. cudzoziemców popełniło przestępstwa; to o 2,4 tys. więcej w porównaniu z poprzednim rokiem.
Szczególnie alarmujący jest wzrost liczby przypadków jazdy po alkoholu – stanowią one prawie jedną trzecią wszystkich przestępstw. W tej kategorii odnotowano 4,9 tys. wykroczeń, z czego 70 proc. dotyczyło obywateli Ukrainy, a jedna czwarta Gruzinów.
Współpraca z zakładami karnymi
Dzięki efektywnej współpracy z zakładami karnymi Straż Graniczna uzyskuje informacje o cudzoziemcach opuszczających więzienia.
Ostatnie zmiany w polityce deportacyjnej są odpowiedzią na rosnącą liczbę przypadków naruszania prawa przez cudzoziemców. Osoby skazane za działanie w grupie przestępczej oraz ci, którzy wielokrotnie łamali przepisy, są natychmiast deportowani z zakazem ponownego wjazdu do strefy Schengen na okres od kilku do dziesięciu lat.