Rodzice z pokolenia PRL-u to grupa, która nie mogła liczyć na wsparcie finansowe od państwa. Wychowywali dzieci bez dodatku 800 plus, 300 plus na wyprawkę szkolną czy babciowego. Takie pary do tej pory nie skorzystały z żadnych dodatków od państwa. Pojawiła się jednak nadzieja na nowe świadczenie dla małżonków z długim stażem małżeńskim.
Jakiś czas temu złożono petycję wnoszącą o to, by nagrody za długi staż małżeński nie ograniczały się do medalu i dyplomu od prezydenta RP, ale by dołączyły do nich konkretne kwoty pieniężne.
Nawet 8 tys. zł za bycie razem
Propozycja świadczenia dla małżonków z długim stażem małżeńskim przewiduje, że nagrody byłyby uzależnione od liczby wspólnych lat przeżytych w małżeństwie.
- 50 lat małżeństwa: 5 tysięcy złotych,
- 55 lat małżeństwa: 5,5 tysiąca złotych,
- 60 lat małżeństwa: 6 tysięcy złotych,
- 65 lat małżeństwa: 6,5 tysiąca złotych,
- 70 lat małżeństwa: 7 tysięcy złotych,
- 75 lat małżeństwa: 7,5 tysiąca złotych,
- 80 lat małżeństwa: 8 tysięcy złotych.
Wnioskodawcy postulują, aby te świadczenia były przyznawane na wzór honorowych emerytur wypłacanych stulatkom, lecz nie co miesiąc, a jednorazowo, okresowo, w zależności od liczby wspólnych lat. Takie podejście miałoby być formą gratyfikacji za wytrwałość w małżeństwie.
Na razie są obietnice, na konkrety przyjdzie poczekać
Losy petycji dotyczącej świadczeń dla małżonków z długim stażem są złożone. Początkowo petycja trafiła do Senatu RP, gdzie sprawą zajęła się komisja ds. petycji. Komisja uznała, że konieczne jest uzyskanie opinii resortu rodziny, pracy i polityki społecznej. Jednak za poprzedniego rządu ministerstwo wyraziło negatywną opinię, co zamroziło dalsze prace nad ustawą.
Teraz pojawiła się iskierka nadziei na ich wznowienie. Koszty nowego programu szacuje się na około 50 mln zł rocznie.