Od środowego południa na tarasie Radomskiego Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” oficjalnie można podziwiać rzeźbę Marii Koras pt. „Tańcz”. Dzieło to postać tancerki. Figura ta w zamyśle artystki miała być jak najbardziej podobna do postaci narysowanej przez dziecko. Koras kojarzy się to bowiem z wolnością i swobodą.
– Chciałam uwiecznić to, co mi się podoba najbardziej podoba w tańcu. Czyli taką spontaniczność, bezpośredniość i wolność. To też widzę w rysunkach dzieci, że są one bezpośrednie – powiedziała Maria Koras, autorka rzeźby.
Rzeźba jest osadzona na mechanizmie, który obraca ją wokół własnej osi. Na pierwszy rzut oka ruch nie jest widoczny, bowiem pełny obrót trwa ponad 3 godziny.
– Nie chciałam, żeby to było takie oczywiste, że ona się obraca jak jakaś reklama czy coś w tym rodzaju. Bardziej chodziło mi o to, żeby pokazać, że ona żyje w jakimś sensie. Jest ożywiona tym ruchem – dodała artystka.
Warto nadmienić, że Maria Koras urodziła się w Monachium, a pięć lat temu prezentowała swoje prace na indywidualnej wystawie w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Fakt, iż rzeźba pt. „Tańcz” jest wystawiona w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” stanowi ciekawy zbieg okoliczności.
– Niedługo po tym, jak się zdeterminowałam i spisałam listę zadań, które muszę wykonać w tym kierunku, żeby ją gdzieś zaprezentować, to zadzwonił pan Zbigniew Belowski i zapytał się właśnie, co się dzieje z tą rzeźbą. Także to był taki bardzo miły zbieg okoliczności dla mnie – wyjaśniła Koras.
Inspiracją do powstania tejże pracy było przejażdżka po warszawskiej Pradze. Wówczas w głowie autorki pojawił się obraz, który został przekuty w rzeźbę pt. „Tańcz”.
– Jak przejeżdżałam któregoś razu autobusem i patrzyłam przez okno, wyobraziłam sobie taką biała postać, pełną swobody, tańczącą, biała, na tle tych ruin – zdradziła Koras.
W najbliższym czasie na stronie internetowej Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej „Elektrownia” pojawi się regulamin konkursu na najlepsze zdjęcie odsłoniętej w środę rzeźby.