Unia Europejska pracuje nad rozwiązaniami, które pomogą ograniczyć marnowanie żywności. Jednym z pomysłów są kolorowe oznaczenia na produktach spożywczych, które ułatwiłby konsumentom podejmowanie decyzji o spożyciu produktów.
W Polsce problem ten jest coraz bardziej dostrzegany – w 2018 roku 35 proc. Polaków przyznawało się do wyrzucania żywności, a w 2023 roku już 56 proc. Choć wzrost niekoniecznie oznacza, że wyrzucamy więcej jedzenia, jest to dowód na rosnącą świadomość społeczną dotyczącą tego problemu. Szacuje się, że każdego roku Polacy wyrzucają aż 5 milionów ton żywności.
Dlaczego wyrzucamy jedzenie?
Z różnych powodów. Zdarza się, że kupujemy za dużo produktów na zapas i nie jesteśmy w stanie spożyć ich przed zepsuciem. Częstym przypadkiem jest również otwieranie produktów, np. jogurtów, i niedokańczanie ich.
Nieprzestrzeganie daty przydatności do spożycia także nie jest bez znaczenia. Zdarza się, że termin przydatności minie o dzień czy dwa, a ktoś i tak już wyrzuci produkt, chociaż pewnie gdyby go jeszcze zjadł lub wypił, to nic złego by się nie stało.
Produkty oznaczone kolorami
Aby zmienić niepoprawne nawyki konsumentów, Komisja Europejska planuje wprowadzić coś nietypowego.
Jednym z omawianych pomysłów jest rezygnacja z umieszczania daty przydatności do spożycia na niektórych produktach. To ma pomóc konsumentom nie przywiązywać się zbyt mocno do dat na etykietach.
Kolejną propozycją są oznaczenia kolorystyczne na wzór sygnalizacji świetlnej. Zielony kolor oznaczałby, że produkt jest bezpieczny do spożycia, żółty sugerowałby konieczność szybkiego spożycia, a czerwony – że należy coś zjeść jak najszybciej.
Surowsze kary za marnowanie żywności
Problem marnowania żywności nie dotyczy wyłącznie gospodarstw domowych – sklepy także mają dużo na sumieniu. Mimo przepisów nastawionych na przekazywanie nadwyżek organizacjom charytatywnym wciąż wiele produktów spożywczych ze sklepów o powierzchni ponad 250 mkw. i połową przychodów pochodzącą ze sprzedaży żywności trafia do śmietników.
W związku z tym Ministerstwo Rolnictwa planuje wprowadzić surowsze kary za marnowanie żywności, nawet pięciokrotnie wyższe: z 0,1 zł/kg do 0,5 zł/kg jako opłata dla sklepów za zmarnowaną żywność i od 5 tys. zł do 15 tys. zł. za brak wpłaty, jej niedostateczną wysokość lub opóźnienia.