Łaźnia – Radomski Klub Środowisk Twórczych i Galeria, po raz kolejny przedstawiła prace najlepszych fotografów. Licznie przybyłych gości przywitała Beata Drozdowska, dyrektor Klubu Środowisk Twórczych i Galerii Łaźnia. Tym razem to mocny punkt był tematem przewodnim, a serię takich spojrzeń na otaczający świat przedstawili liczni artyści.
– Mamy przyjemność gościć radomskich fotografików zrzeszonych w Fotoklubie Rzeczpospolitej Polskiej Stowarzyszenia Twórców Region Radomski. Wyróżnia je pewna charakterystyczna cecha, nazwałam to w czasie otwarcia wernisażu, że ona nie są beletrystyczne, posłużyłam się takim terminem literackim, tylko są takie trafiające w punkt – powiedziała Beata Drozdowska, dyrektor Klubu Środowisk Twórczych i Galerii Łaźnia.
A to oznacza, że prezentowane prace łączy jedna wspólna cecha.
– Punkt ciężkości jest położony na jeden z elementów tej fotografii – wyjaśniła Beata Drozdowska, dyrektor Klubu Środowisk Twórczych i Galerii Łaźnia.
Zdjęcia prezentują różnorodność tematów i technik – od klasycznej, czarno-białej fotografii, po fotografię eksperymentalną. Ponadto jak mówiła dyrektor galerii eksponowane prace są wykonane na bardzo wysokim poziomie.
– Wydaje się kolejnym takim mocnym punktem jeśli chodzi o prezentację dokonań tego radomskiego foto – dodała Beata Drozdowska, dyrektor Klubu Środowisk Twórczych i Galerii Łaźnia.
Postanowiliśmy zapytać autorów, co kryje się w fotografiach i jest symbolicznym mocnym punktem.
– Moje prace przygotowane na tę wystawę przedstawiają martwą naturę i zostały przygotowane w zaciszu domowym. Jedna z nich przedstawia szklana przedmioty i jedna niewielką buteleczkę z kwiatkiem lawendy dla podkreślenia tego mocnego punktu – Iwona Nabzyk, wiceprezes FotoKlubu.
– Interesuję się przyrodą, a szczególnie w fotografiach uwielbiam ptaki. Jest to taki bardzo wymagający temat fotografii – powiedział Krzysztof Jaworski, autor prac.
Dobre prace wymagają nie tylko artystycznej wizji.
– Musi zgrać się wiele elementów, odpowiedni ptak, pogoda, światło, chęć do pozowania. Zdjęcia wykonuje się w sposób zamaskowany. Stosuję się siatki maskujące, czatownie, maskujące gałęzie, dzięki temu jest to dla ptaka mniej stresujące – powiedział Krzysztof Jaworski, autor prac.
– Zastosowałam pracę na warstwach, czyli to nie jest to jedno zdjęcia, tylko kilka rożnych kadrów nałożonych na siebie. Fotografując apaszki, materiały używając manualnego obiektywu, bez dużej głębi ostrości zamiast faktury materiału mogę uzyskać rozmyte kolorowe tło – Iwona Nabzyk, wiceprezes FotoKlubu.
Zwiedzający wystawę jednoznacznie twierdzili, że zdjęcia posiadają walor artystyczny i potrafią zaskoczyć nawet najbardziej wymagającego odbiorcę.
– Piękne, zachwycające obrazy w różnych klimatach. Czarne, białe, mgła, ptaki naprawdę piękne – powiedziała uczestniczka.
– Bardzo ładne prace, są ciekawe, różnorodne. Mnie się bardzo podobają – dodała uczestniczka.
Na wystawie zostało zaprezentowanych 50 zdjęć autorstwa 23 radomskich fotografów.