Kupować ETF-y w Polsce, a może lepiej inwestować w ETF-y za granicą? Jak się za to zabrać? Od czego zacząć? Sprawdź nasz kompleksowy poradnik i zacznij wreszcie zarabiać!
Fundusze ETF znakomicie nadają się do budowy portfela inwestycyjnego. Niestety w Polsce dostęp do nich jest mocno ograniczony. Jeśli więc chcesz zarabiać na ETF-ach odwiedź stronę Saxo Bank Polska i uzyskaj dostęp dostęp do 3000 funduszy różnorodnych ETF z ponad 30 giełd na świecie.
Jak wybrać najlepsze ETF do swojego portfela?
Od czego zacząć wybór ETF jeśli jest się początkującym inwestorem? Z pewnością warto mieć dobrze przemyślaną strategię inwestycją. Innymi słowy, trzeba znać miejsce, które wśród różnych inwestycji będą zajmować fundusze ETF.
Warto umieścić ETF-y w portfelu długoterminowym, który jest przeznaczony do realizacji celów finansowych nieco bardziej odległych w czasie. W tym przypadku celem jest zbudowanie ekspozycji na akcje.
Lepsze akcje polskie czy może zagraniczne?
Nie ulega wątpliwości, że wszyscy inwestorzy są podatni na tzw. home bias czyli błąd poznawczy polegający na tym, że jeśli coś jest bliżej nas, to odnosimy wrażenie, że znamy to lepiej. Zanim więc zainwestujemy w akcje lokalnej spółki, warto przejrzeć jej sprawozdania finansowe i dokonać szczegółowej analizy.
ETF-y w Polsce nie zapewniają inwestorom dużego wyboru. Można więc w uproszczeniu powiedzieć, że ograniczając swoje inwestycje wyłącznie do naszego kraju, pozbawiamy się możliwości inwestowania w aż 99,87% dostępnych na całym świecie akcji. To zupełnie irracjonalne i całkowicie zbędne ograniczenie. Czyż nie?
W dzisiejszych czasach nie stwarza trudności inwestowanie w akcje największych spółek działających na wszystkich kontynentach za pośrednictwem tradycyjnych funduszy lub omawianych ETF-ów. Warto przy tym pamiętać, że szeroka dywersyfikacja geograficzna to najlepsze rozwiązanie dla początkującego inwestora.
Wszystkie giełdy pod jednym dachem?
Teoretycznie można zainwestować w jeden ETF naśladujący indeks światowy, w tym popularny MSCI ACWI, który składa się z niemal 2400 akcji pochodzących z 49 rynków.
Taki indeks rzeczywiście stanowi bardzo dobre odzwierciedlenie zachowania się międzynarodowych giełd, zgodnie z ich „wagą”, która jest mierzona za pomocą kapitalizacji spółek. Patrząc jednak pod maskę takiego indeksu, można zaobserwować, że w praktyce przeważają w nim akcje z rynku amerykańskiego czyli rynku rozwiniętego.
Jeśli ktoś poszukuje sposobu na proste odzwierciedlenie wyników światowych giełd we własnym portfelu akcyjnym, to wybór ETF naśladującego MSCI ACWI znakomicie się w tym sprawdzi.