Serwis Coolshop liczy, że oferta skandynawskich firm dostępnych w serwisie, wyróżniających się przywiązaniem do prostoty, użyteczności i designu, trafi w gusta Polaków.
– Liczymy na to, że polscy konsumenci nas docenią – wskazuje Mark Nielsen. W Polsce biznesem pokieruje Andrzej Rzym, który wcześniej przez wiele lat był związany z firmą Dangaard Group.
Nad Wisłą zadebiutuje Coolshop
Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, popularny w krajach skandynawskich sklep Coolshop zadebiutuje nad Wisłą. Asortyment z niemal 45 tys. artykułów znanych marek zamierza skusić klientów szerokim dostępem do produktów firm duńskich, szwedzkich i norweskich.
Platforma, która powstała w 2002 roku, to dzieło Marka i Mike’a Nielsenów – fanów nowych technologii. Serwis, będący dziś częścią grupy Cool Group, zatrudnia 800 pracowników i inwestuje w handel detaliczny, modę oraz technologię. Coolshop działa już niemal na co trzecim europejskim rynku; teraz chce powalczyć o internautów m.in. z Allegro.
Mniejszy od Allegro, jednak liczący się na rynku
Skandynawski serwis, który ma 2 mln stałych klientów, rośnie dynamicznie – jeszcze w 2019 roku wykazał przychody o równowartości 350 mln zł, a w ubiegłym roku sięgnęły one już 1 mld zł. W porównaniu z gigantem e-handlu, jakim jest Allegro, to wciąż niewiele. Jednak w Skandynawii Coolshop to jeden z liderów rynku e-commerce.
Czy nowy gracz na polskim rynku będzie chciał budować nad Wisłą sieć sklepów? Tego jeszcze nie wiadomo. Poza handlem internetowym spółka prowadzi również stacjonarne placówki – tak jest np. w Norwegii i Szwecji, gdzie w minionych pięciu latach firma zainwestowała m.in. w nieruchomości w Europie w przeliczeniu 70 mln zł.
Rozszerzenie dostępu do sklepu jest nastawione na wzmocnienie marki na rynkach zagranicznych. Ponadto firma stale modernizuje swoje punkty sprzedaży, aby lepiej odpowiadały potrzebom klientów i zapewniały im wyjątkowe doświadczenia zakupowe.