Niektórzy właściciele sklepów sieci Żabka znaleźli nowy sposób na obejście zakazu handlu w niedzielę.
W miejscach, w których przekształcenie sklepu w punkt pocztowy, restaurację czy bibliotekę nie było możliwe, pojawia się nowa opcja – konsjerż.
Samoobsługa w Żabce
Przekształcenie sklepu w placówkę pocztową, restaurację czy cukiernię wymaga, aby przychody z tej działalności stanowiły co najmniej 40 proc. całości przychodów, co jest trudne do osiągnięcia. Punkt samoobsługowy nie ma takiego ograniczenia.
Jak handlować w niedzielę niehandlową i nie łamać prawa? Wystarczy pozwolić klientowi na samoobsługę. W niektórych Żabkach franczyzobiorcy zdecydowali się na rozwiązanie, które pozwala obejść zakaz handlu bez ryzyka ukarania. Przykładem jest jedna z Żabek w Warszawie.
Rola konsjerża
W samoobsługowej Żabce nie znajdziemy sprzedawcy. Klienci muszą samodzielnie skasować produkty i zapłacić kartą lub BLIK-iem. Płatność gotówką jest wykluczona.
Na miejscu znajduje się jednak konsjerż, który pomaga w robieniu zakupów. Jego zadania obejmują doradztwo w wyborze alkoholi lub wyrobów tytoniowych, obsługę infrastruktury kulinarnej oraz pilnowanie porządku.
Taki model funkcjonowania sklepu wprowadzili właściciele jednej z warszawskich Żabek. Jeśli metoda okaże się skuteczna, możemy spodziewać się, że to rozwiązanie pojawi się również w sklepach w innych lokalizacjach.
Zmiany w aplikacji
Warto również wspomnieć o nadchodzących zmianach w aplikacji Żabki, które zostaną wprowadzone od czerwca. Szczegóły tych zmian mogą wpłynąć na sposób, w jaki klienci korzystają z usług sklepu, szczególnie w kontekście nowych zasad samoobsługi.
Jak zapowiedział Bankier.pl, nie będzie można zapłacić za pomocą systemu Żappka Pay. Firma wycofa usługę Żappka Post. Podobnie wycofane zostaną historia Żappsów oraz przelewy Żappsów. Z aplikacji zniknie mobilna gra Żabu.
Nowy pomysł z konsjerżem w Żabce pokazuje, jak kreatywnie można podejść do ograniczeń związanych z zakazem handlu w niedzielę. Dzięki temu klienci nadal mogą robić zakupy w dowolny dzień tygodnia, a sklepy nie złamią przepisów.