Rozrywka online stała się nieodłącznym elementem codziennych aktywności użytkowników internetu. Jak pokazują badania, Polacy spędzają najwięcej czasu w sieci na oglądaniu śmiesznych filmików – od zabawnych wpadek po nagrania z kotami czy psami.
Takie filmiki pojawiają się w zastraszającym tempie na platformach takich jak Facebook czy YouTube, a przyciągają uwagę do tego stopnia, że trudno oderwać się od ekranu.
Internet to nasz stały towarzysz
Z raportu firmy Nexera wynika, że internet stał się wszechobecnym narzędziem w życiu Polaków, wpływającym na pracę, rozrywkę, edukację i komunikację. Jak podkreślono, „szybki internet nie płynie już tylko w kablach światłowodowych, ale przecina nasze codzienne życie, wzbogacając je o nowe możliwości”.
Dynamiczny rozwój technologii, zwłaszcza sztucznej inteligencji, oraz stale rosnąca liczba urządzeń podłączonych do sieci, sprawiają, że spędzamy w niej coraz więcej czasu. Co ciekawe, internet nie służy nam głównie do pracy czy finansów, lecz przede wszystkim do rozrywki.
Śmieszne filmiki wciągają coraz bardziej i bardziej
Aż 39 proc. ankietowanych przyznaje, że ogląda zabawne filmy lub kompilacje codziennie, a większość sięga po tego typu treści co najmniej kilka razy w tygodniu. To właśnie śmieszne wideo i kompilacje są najczęściej wybierane przez Polaków w mediach społecznościowych.
Krótkie filmiki, rolki i dłuższe nagrania wideo, które są dostępne na kliknięcie, wpływają na to, że użytkownicy spędzają w internecie więcej czasu, niż początkowo planowali.
Netflix na pierwszym miejscu
Wśród platform streamingowych najpopularniejszy w Polsce jest Netflix. Korzysta z niego 56 proc. użytkowników. Użytkownicy wybierają go głównie do oglądania filmów i seriali, przy czym co czwarty respondent deklaruje, że nie posiada konta na żadnej platformie tego typu.
Średni czas spędzany online także rośnie – 38 proc. użytkowników spędza w internecie od 3 do 5 godzin dziennie, a 27 proc. surfuje przez 6–8 godzin. Tylko 11 proc. ogranicza swoją aktywność online do 2 godzin dziennie.