Na czwartkowej konferencji prasowej minister zdrowia, Adam Niedzielski, poinformował o wprowadzeniu tzw. narodowej kwarantanny. Nowe obostrzenia, które obejmują zamknięcie hoteli, stoków narciarskich, galerii handlowych oraz zakaz przemieszczania się w Sylwestra, potrwają od 28. grudnia do 17 stycznia.
Minister Niedzielski zaznaczył, że czas ten ma uchronić kraj od trzeciej fali pandemii koronawirusa i przygotować na okres szczepień. Coraz częściej w debacie publicznej pojawia się temat powrotu uczniów do szkół. O tę kwestię na jednej z konferencji prasowych został zapytany Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki, który stwierdził, że wszystko leży w rękach społeczeństwa.
– Jeśli zachowa odpowiedzialność również w tym czasie świąteczno-feryjnym, to mamy szanse na złagodzenie skutków tej pandemii koronawirusa. Jeśli natomiast rzeczywiście nie stosowalibyśmy się do tych obostrzeń, to trzecia fala pandemii jest tuż za rogiem i ona może przyjść – powiedział Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki.
Minister Czarnek apelował do Polaków o szczególną ostrożność w okresie świątecznym i zaznaczył, że złagodzenie pandemii może skutkować tym, że 18 stycznia uczniowie klas 1-3 wrócą do nauczania stacjonarnego lub hybrydowego.
– Jesteśmy absolutnie przekonani, że powrót do szkół po okresie świąteczno-feryjnym najmłodszych uczniów w klasach 1-3 jest niezbędny. Mamy nadzieję, że wszystko to, co robimy i ten plan, który realizujemy, spowoduje, że ta liczba dziennych zakażeń będzie na niższym poziomie – dodał minister.
Optymistyczna opcja zakłada, że uczniowie klas 1-3 wrócą do szkół 18 stycznia. Jeśli natomiast wirus nabierze wiatru w żagle, to ministerstwo edukacji i nauki ma rzekomo przygotowane cztery alternatywne warianty.
– Przygotowaliśmy pięć wariantów powrotu do szkół wraz z ministerstwem zdrowia i służbami sanitarnymi. W tym ten wariant klas 1-3 jako wariant podstawowy w odpowiednim reżimie sanitarnym z odpowiednimi wytycznymi co do zachowania bezpieczeństwa dla uczniów, dla nauczycieli i dla całego środowiska szkolnego – wyjaśnił Czarnek.
O ewentualnych decyzjach będziemy informować państwa na bieżąco.