25 czerwca odbędą się główne uroczystości związane z 40 rocznicą protestu robotniczego, do którego doszło w Radomiu w 1976 roku. Tego samego dnia ulicami miasta przejdzie marsz Komitetu Obrony Demokracji. Czy może to doprowadzić do awantury politycznej w tym wyjątkowym dla radomian dniu? Organizatorzy marszu przekonują, że nie jest to ich celem.
Główne uroczystości związane z protestem robotniczym rozpoczną się o godz. 13 od mszy świętej w intencji bohaterów Czerwca ’76 i ks. Romana Kotlarza. Na uroczystości został zaproszony m.in. prezydent RP, Andrzej Duda, który przed mszą wygłosi przemówienie. Natomiast wcześniej, bo o godz. 12 spod budynku byłych zakładów metalowych ruszy marsz Komitetu Obrony Demokracji, o czym wie już magistrat.
– Tak, dotarły do nas te informacje. Oficjalne zgłoszenie jest w urzędzie miejskim. Cóż, to jest urok wolności. To jest właśnie to, o co 40 lat temu rozpoczęła się walka. Z wolności, praw demokracji mogą korzystać wszyscy – powiedział Mateusz Tyczyński, dyrektor kancelarii prezydenta Radomia.
Marsza KOD – u przejdzie ulicami 25 Czerwca, Sienkiewicza, Piłsudskiego pod scenę, która zostanie ustawiona przy kościele garnizonowym. Udział w marszu potwierdził już m.in. Bronisław Komorowski, były prezydent Polski. My zapytaliśmy, dlaczego KOD wybrał akurat 25 czerwca na dzień, w którym marsz zostanie zorganizowany.
– To jest tak naprawdę najważniejsza data czerwca 1976 roku, ponieważ wtedy zaczął się protest i planowany jest przyjazd minimum dwóch tysięcy osób, które też chcą uczcić z radomianami tę rocznicę – stwierdziła Magdalena Lasota, radna Platformy Obywatelskiej.
Organizacja marszu Komitetu Obrony Demokracji w dniu, w którym do Radomia ma przyjechać prezydent RP oraz premier Beata Szydło może wywołać pewne napięcia polityczne. Choć jak twierdzi radna Magdalena Lasota, nie jest to intencją organizatorów marszu.
– Zupełnie nie to jest naszym celem. I tak będzie zorganizowany marsz, żeby te dwie uroczystości zupełnie ze sobą nie kolidowały. Zresztą nie taki jest nasz cel, dlatego, że wiem, że są zaproszone najwyższe głowy państwowe – dodała radna Lasota.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Zdzisława Maszkiewicza, przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Ziemia Radomska, współorganizatora obchodów rocznicowych.
– My będziemy czcić ten dzień i bohaterów tamtego czasu w sposób stabilny, bo głównym punktem naszych obchodów jest msza święta pod pomnikiem bohaterów czerwca 1976 roku. I tam będziemy. Msza święta rozpocznie się o godz. 13. A co robią inni ludzie? Chcą spacerować, mamy dużo obwodnic. Mamy również ostatni rozebrany niedawno obiekt, który przypomina tamten czas, gdzie robotników Radomia bardzo mocno poniżono – oświadczył Zdzisław Maszkiewicz, przewodniczący NSZZ „Solidarność” Ziemia Radomska.
Jednocześnie przewodniczący stwierdził, że nie obawia się tego dnia żadnych, politycznych awantur.
– W trakcie mszy świętej nie spodziewamy się żadnej zawieruchy. Dla nas jest to rzecz święta i tak to traktujemy. A jeżeli będzie ktoś chciał sobie poganiać po mieście to mamy półmaraton tydzień wcześniej. Zapraszamy do biegu po ulicach Radomia – uzupełnił przewodniczący Maszkiewicz.
Dodajmy, że również 25 czerwca do udziału w innym marszu zapraszają Stowarzyszenie Młodzi Czerwiec ’76, Młodzież Wszechpolska Radom oraz ONR Radom. Marsz ruszy o godz. 11 z placu ks. Romana Kotlarza.