Niedawno odbyło się spotkanie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (KRBRD), podczas którego omawiano propozycję nowych przepisów dotyczących zatrzymywania prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości poza terenem zabudowanym.
Rada zarekomendowała rozszerzenie obowiązku zatrzymywania prawa jazdy na trzy miesiące za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych poza obszarem zabudowanym.
Propozycja nie odnosi się do konkretnej prędkości, lecz po prostu do przekroczenia dozwolonej prędkości na danym odcinku drogi.
Tak jest
Obecnie prawo jazdy może zostać zatrzymane przez policję w określonych sytuacjach, takich jak przekroczenie limitu punktów karnych, jazda po alkoholu, spowodowanie wypadku czy przekroczenie dopuszczalnej prędkości.
Najbardziej znanym powodem zatrzymania dokumentu jest przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Wówczas kierowca traci prawo jazdy na przynajmniej trzy miesiące.
Przykre konsekwencje
Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o minimum 51 km/h skutkuje natychmiastowym zatrzymaniem prawa jazdy. Zatrzymanie dokumentu zostaje odnotowane w systemie elektronicznym.
Jeśli kierowca prowadzi pojazd mimo braku uprawnień, naraża się na poważne konsekwencje. Taki delikwent podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 zł (może się zdarzyć, że wyniesie ona nawet 30 tys. zł). W przypadku braku innej osoby zdolnej do prowadzenia auta samochód zostanie odholowany (za co oczywiście trzeba zapłacić). Trzeba liczyć się również z sądowym zakaz prowadzenia pojazdów.
Nowe rekomendacje
KRBRD zarekomendowała zatrzymywanie prawa jazdy na trzy miesiące za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych poza obszarem zabudowanym. Rekomendacja ma na celu zmniejszenie liczby wypadków śmiertelnych na takich drogach, bo to na nich dochodzi do bardzo wielu tego typu tragicznych zdarzeń.
Jak przytoczyła Interia Motoryzacja: „zmiana przepisów oznaczałaby, że nowe sankcje dotkną kierowców na drogach gminnych, powiatowych, wojewódzkich i krajowych, ale wciąż za przekroczenie prędkości nie karano by w ten sposób podróżujących po drogach ekspresowych (z wyłączeniem jednojezdniowych) ani autostradach”.
Spotkanie KRBRD, prowadzone przez ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka, wskazuje na rozważanie możliwości wprowadzenia zaostrzonych przepisów. Kierowcy już powinni być świadomi przypuszczalnych zmian i odpowiednio dostosować swoje zachowanie na drodze, aby uniknąć poważnych konsekwencji prawnych i finansowych.