11 listopada to niewątpliwe jedno z najważniejszych świąt w kalendarzu. To tę datę przyjmuje się jako powrót Polski na mapy świata. W czwartek cały kraj celebrował to wydarzenie już po raz 103. Z rozmachem świętowano również w Nowym Mieście nad Pilicą.
– Staramy się każdą taką doniosłą uroczystość w ten sposób obchodzić. Nie ma żadnych słów, wierszy, pieśni, które by oddały podziękowania za to, co przodkowie dla nas zrobili, dla naszej ojczyzny, dla tej naszej małej ojczyzny, dlatego w ten sposób, przynajmniej modlitwą i tymi patriotycznymi pieśniami możemy im podziękować – mówi Mariusz Dziuba, burmistrz Nowego Miasta nad Pilicą
Uroczyste obchody rozpoczęły się koncertem „Upragniona wolność…” w wykonaniu solistów Sylwii Przetak oraz Kamila Zięby przy akompaniamencie Adama Sychowskiego, który odbył się w Klasztorze Braci Mniejszych Kapucynów.
– Repertuar patriotyczny. Będą to pieśni, które na pewno wszyscy bardzo dobrze znają, bo to są takie pieśni znane i naszym babciom, naszym dziadkom, jak i nam, ale również będą to bardziej nowoczesne można nawet powiedzieć piosenki. Jeden z tych numerów jest to na przykład utwór z serialu „Czas Honoru” – Dziewczyna z granatem w ręce – mówi Sylwia Przetak, solistka.
– Ja na przykład za każdym razem mam wewnętrzną jakąś taką palpitacje emocjonalną i ciarki w momencie kiedy śpiewam „O mój rozmarynie”, bo jest to jakby wyznanie chłopaka, który po prostu ma świadomość, że umrze i żegna się ze swoją ukochaną. Jest to niesamowite doznanie (…) „Deszcz, jesienny deszcz” który też jest pięknym utworem. Akurat dzisiaj „O mój rozmarynie” nie wykonamy (…) inne piękne utwory wykonam, które również bardzo poruszają moją duszę – uzupełnia Kamil Zięba, solista.
Zaraz po koncercie w Klasztorze odbyła się Msza Święta, którą celebrował o. Krzysztof Lewandowski – Gwardian Klasztoru Ojców Kapucynów. Msza odbyła się zgodnie z ceremoniałem wojskowym z udziałem asysty z Centrum Rozpoznania i Wsparcia Walki Radioelektronicznej w Grójcu.
Po nabożeństwie orszak niepodległościowy na czele z Kompanią Honorową 42.Bazy Lotnictwa Szkolnego w Radomiu, uczniami Niepublicznego Technikum Zawodowego w Nowym Mieście nad Pilicą, Zakładem Doskonalenia Zawodowego w Kielcach, sztandarami oraz mieszkańcami przeszedł pod pomnik – obelisk poświęcony wszystkim poległym za wolność Ojczyzny, gdzie odbyła się dalsza część uroczystości. Orszak prowadziła Orkiestra Wojskowa z Radomia. Tam też swoje przemówienie wygłosił senator RP, Stanisław Karczewski.
– Ojciec Honorat Koźmiński nie doczekał tej pięknej chwili i nie mógł się cieszyć z Polakami, którzy po 123 latach niewoli, po 123 latach nieobecności Polski na mapie Europy, na mapie świata. Nie doczekał tego momentu, nie doczekał tego czasu, choć tak bardzo modlił się o Polskę, tak bardzo chciał wolnej Polski, tak bardzo chciał, aby Polska powróciła – mówi Stanisław Karczewski, senator RP.
Po przemówieniu Niepodległościowy Apel Pamięci odczytał kpt Michał Warias, po którym kompania oddała salwę honorową pamięci bohaterów poległych w walkach za wolność i niepodległość Ojczyzny.
– Cieszę się, że było dużo mieszkańców, również młodzieży i tych najmłodszych naszych obywateli. To cieszy, że staramy się wychowywać ich w duchu patriotycznym. Zapeszamy wszystkich zawsze do nowego miasta na tę uroczystość – uzupełnia burmistrz.
Na zakończenie uroczystości niepodległościowych złożono wiązanki kwiatów i zapalono symboliczny znicz. Całość uroczystości zwieńczył pokaz sztucznych ogni.