Przed tygodniem zakończyła się runda jesienna III ligi. W roli beniaminka wystąpiła Broń Radom, która uplasowała się na 12. miejscu z dorobkiem 22 punktów.
– Analizując rozegrane mecze szkoda tych kilku straconych punktów, bo wydaje mi się, że 6-9 punktów byliśmy w stanie zrobić więcej i to dałoby nam duży spokój, a tak musimy być bardzo czujni. Patrzeć na dół i starać się doskoczyć wyżej, bo zespół na to stać – mówi Artur Kupiec, trener Broni Radom.
Po ostatnim ligowym mecz z Victorią Sulejówek piłkarze dostali tydzień wolnego. W poniedziałek wrócili do zajęć, a tak zwany okres roztrenowania potrwa do 10 grudnia. Potem piłkarze udadzą się na kilkutygodniowe urlopy. Zarząd oraz sztab szkoleniowy będą natomiast rozmawiać nt. ewentualnych decyzji kadrowych.
– Powiem szczerze, że jeszcze nie robiliśmy analizy na linii trener-zarząd, choć na taką rozmowę jesteśmy umówieni i wtedy ewentualnie będę proponował jakieś sugestie. Na tę chwilę skupiam się najpierw na tym, żeby zawodnicy, którzy grali jesienią wyleczyli kontuzje, zresetowali się, odpoczęli i na tym się teraz skupiamy – komentuje szkoleniowiec radomskiej drużyny.
Piłkarze Broni przygotowania do rundy wiosennej rozpoczną już 7 stycznia. Zdaniem trenera Artura Kupca, przygotowanie fizyczne jest bardzo ważne w kontekście osiągania dobrych wyników.
– Druga runda jest zawsze trudniejsza, bo dochodzą kartki, kontuzje i ten okres po zimie w lidze jest bardzo trudny, bo ta przerwa jest dosyć długa.
W trakcie okresu przygotowawczego ekipa z Plant rozegra kilka meczów sparingowych.
– Rozpoczniemy 26 stycznia meczem z Widzewem. Potem mamy sparingi m.in. z Chełmianką Chełm, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Pogonią Grodzisk Mazowiecki, gramy też z naszą drużyną z regionu, czyli Oskarem Przysucha. Taka mieszanka – od wymagających przeciwników, ale też i IV-ligowców – informuje Kupiec.
Runda wiosenna III ligi rozpocznie się w połowie marca. Pierwszym rywalem radomskiej ekipy będą rezerwy Legii Warszawa.