W sobotę ligowe punkty stracił Radomiak Radom. Ekipa Dariusza Banasika zremisowała na własnym boisku z ROW-em 1964 Rybnik 0:0.
Pierwsza połowa nie była wielkim widowiskiem. Najlepszą okazję gospodarze mieli w 24. minucie, gdy Rafał Makowski po strzale z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę. Tuż przed przerwą świetną interwencję po strzale Leandro zanotował Kacper Rosa. Chwilę później w dogodnej sytuacji spudłował Bruno Luz.
W 62. minucie znów świetną interwencję po strzale Makowskiego zaliczył Rosa. Wydarzeniem spotkania był powrót na boisko Petera Mazana, który w sobotę rozegrał pierwszy mecz po kilkumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Kilka minut później znów świetną paradę zaliczył golkiper gości. Tym razem strzelał Adam Banasiak. Tuż po tej sytuacji po rzucie rożnym gola na wagę zwycięstwa mógł strzelić Maciej Świdzikowski, ale znów na drodze staną ł Rosa. Ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Mimo straty punktów zieloni pozostali liderem II ligi, ponieważ punkty zgubiła praktycznie cała czołówka rozgrywek. Kolejne spotkanie Radomiak rozegra już w najbliższą sobotę – o godzinie 16 zmierzy się na wyjeździe z Resovią Rzeszów.