Radomska Broń trenuje i przygotowuje się do rozpoczęcie nowego sezonu III ligi. Broniarze w minioną środę zremisowali w meczu sparingowym z IV-ligową Pilicą Białobrzegi. Wcześniej podopieczni Dariusza Różańskiego pokonali Deltę Słupno, a już w najbliższą sobotę o godzinie 12:00 zmierzą się z Pogonią Grodzisk Mazowiecki w ramach ćwierćfinału mazowieckiego Pucharu Polski.
– Rozbrat z piłką, z treningami był długi i nie ukrywam, że widać to w naszych poczynaniach, chociaż obserwując czy to Ekstraklasę, czy pierwszą ligę nawet można dostrzec tę przerwę – powiedział Dariusz Różański, trener Broni Radom.
Trudno na tę chwilę oczekiwać fajerwerków, bowiem drużyna jest na etapie krystalizacji. Z Bronią w ostatnim czasie trenuje wielu młodzieżowców, którzy być może będą uzupełnieniem dla teamu z Plant.
– Pierwszy sparing z Szydłowianką było tam siedmiu młodych zawodników z czego trzech zostało. Na mecz pucharowy pojechaliśmy swoim składem z zawodnikami, którzy obecnie są w naszym klubie – dodał Różański.
W najbliższych dniach w Broni można również spodziewać się piłkarzy, którzy będą prawdziwym wzmocnieniem. Włodarze dotychczas zwlekali z transferami ze względu na fakt, iż zawodnicy, którymi byli zainteresowani, mieli ważne umowy ze swoimi klubami.
– W obecnej sytuacji trzeba patrzeć na możliwości finansowe klubu. Drużyna musi być jak najmocniejsza, bo sami jeszcze nie wiemy, kiedy ruszy liga. Kadra musi być obszerna i wyrównana – przyznał trener.
W środowym sparingu z Pilicą Białobrzegi trener Dariusz Różański testował kilku nowych zawodników, ale postanowił nie zdradzać ich personaliów.