Cerrad Enea Czarni Radom w meczu 5. kolejki rozgrywek PlusLigi przegrali z Asseco Resovią Rzeszów 2:3. Podopieczni trenera Roberta Prygla przegrywali już 0:2, ale zdołali się podnieść i doprowadzić do remisu. W tie-breaku po zaciętym boju zwyciężyła jednak Resovia, która wygrała ostatnią partię 17:19.
– Przegrywaliśmy już 2:0 i można by pomyśleć, że drużyna już się położy a tak nie było. Chłopaki zaczęli walczyć, podnieśliśmy poziom naszej gry, byliśmy jeszcze bardziej agresywniejsi w zagrywce, lepiej funkcjonował blok i pojawił się wreszcie skończony kontratak – powiedział Robert Prygiel, trener Cerrad Enea Czarnych Radom.
Tego wieczoru było to jednak za mało na dobrze dysponowaną Resovię. MVP spotkania został wybrany Karol Butryn, a po meczu trener Prygiel podziękował swoim zawodnikom za walkę oraz kibicom za wsparcie.
– Gratulacje za walkę dla chłopaków, dla wszystkich zgromadzonych kibiców, którzy cały czas nas wspierali no i zrewanżowaliśmy się im tym emocjonującym tie-breakiem – dodał szkoleniowiec „Wojskowych”.
Dotychczas „Wojskowi” przegrali dwa mecze i tyle samo zwyciężyli, co daje im 5 punktów oraz 7. miejsce w rozgrywkach PlusLigi. W niedzielę 11. października podopieczni trenera Roberta Prygla zmierzą się na wyjeździe z Aluron CMC Wartą Zawiercie.