W meczu 15. kolejki rozgrywek Energa Basket Ligi HydroTruck Radom przegrał na wyjeździe z Asseco Arką Gdynia 76:70. Podopieczni trenera Roberta Witki słabo weszli w poniedziałkowe spotkanie, przegrywając pierwszą kwartę 14-6.
W drugiej odsłonie radomianie wygrali 21:25. Trzecia kwarta to 23:17 dla Asseco Arki Gdynia, a w ostatniej ponownie triumfowały Radomskie Smoki 18:22. W ogólnym rozrachunku nie wystarczyło to do zwycięstwa, bowiem zespół z Gdynia zebrał sześć punktów więcej. Na pomeczowej konferencji prasowej swojego niezadowolenia nie krył trener HydroTrucku, Robert Witka.
– Zbyt dużo kompromitujących błędów popełniliśmy w tym meczu. Szczególnie w egzekucji naszych założeń na ten mecz. Nie wspominając o egzekucji naszych zagrywek, które powinniśmy znać bardzo dobrze i które trenujemy od początku sezonu – powiedział Robert Witka, trener HydroTrucku Radom.
Dla HydroTrucku najwięcej punktów – bo aż 19 – rzucił Jabarie Hinds. Po 11 oczek dorzucił Filip Zegzuła oraz Dayon Griffin. 10 to dzieło Bretta Prahla, 9 Danilo Ostojica. Dwie „trójki to dzieło Marcina Piechowicza a oprócz tego 4 punkty HydroTruckowi dał Roberts Stumbris.
– Nie mam pretensji do zawodników o skuteczność, ale o brak koncentracji w pewnych kluczowych momentach meczu i przy takich zawstydzających błędach nie mieliśmy dzisiaj szansy na zwycięstwo – przyznał trener radomian.
Zdaniem Filipa Zegzuły spore znaczenie dla końcowego rezultatu miała pierwsza kwarta, która zdecydowanie nie poszła po myśli radomian.
– Źle weszliśmy w mecz. Asseco postawiło bardzo twardą defensywę. My nie mogliśmy się wstrzelić, stąd tylko 6 punktów w pierwszej kwarcie. Próbowaliśmy gonić cały mecz, ale niestety nie udało się, zabrakło czasu. Za dużo błędów w obronie i słaba egzekucja w ataku zadecydowały – stwierdził Zegzuła.
Po porażce z Arką HydroTruck Radom zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli Energa Basket Ligi. W najbliższy weekend podopiecznych trenera Witki czeka niezmiernie trudne wyzwanie. Do Radomia przyjedzie wicelider Energa Basket Ligi, Legia Warszawa. Barwy stołecznej drużyny reprezentuje Nickolas Neal, były rozgrywający HydroTrucku. Początek niedzielnego spotkania o godzinie 19:30.