Piotr Kacprzak przygotowuje się do rewanżowego starcia z Hubertem Lottą. Pojedynek ten odbędzie się 12 lutego na gali Babilon MMA 19. Po raz pierwszy panowie spotkali się w oktagonie podczas Babilon MMA 15. Wówczas w kontrowersyjnych warunkach po niejednogłośnej decyzji sędziów zwyciężył Lotta.
Wątpliwości wywołał nie tylko sam werdykt, ale również pierwsza runda pojedynku, w której radomianin zaserwował swojemu przeciwnikowi dźwignię na kolano, po której ten odklepał, co widzieli wszyscy oprócz…sędziów. Ci postanowili kontynuować zabawę, Kacprzak poluzował chwyt, a Lotta ostatecznie wyszedł z wszystkiego cało. Mimo wątpliwej porażki, radomianin za tamtą walkę pretensje ma tylko i wyłącznie do samego siebie.
– Z dalszego przebiegu walki też nie jestem zadowolony i to wynikało z mojej dyspozycji, z tego jak podszedłem do kolejnych rund. Mogę być zły tylko na siebie a nie na sędziów – przyznał Piotr Kacprzak, zawodnik radomskiej Margi.
Zdaniem 23-latka przygotowania do sierpniowego pojedynku były niczego sobie, a o miernej formie w klatce zadecydowała dyspozycja dnia.
– Przygotowany byłem naprawdę świetnie. Miałem około ośmiu tygodni typowych przygotowań, gdzie byłem i motorycznie, i siłowo, i technicznie przygotowany. Gdzieś moje podejście od drugiej rundy, gdzie myślałem, że będzie szybkie poddanie i koniec, nie zagrało i mam nadzieję, że już takiego podejścia nie będzie – wyjaśnił młody wojownik.
Od sierpniowej gali minęło już sporo czasu, który naturalnie był dla zawodnika oraz jego szkoleniowca czasem analizy, przemyśleń i wyciągania wniosków.
– Ta ostatnia walka dała nam dużo do analizy. Trwała trzy rundy po pięć minut. Mieliśmy dużo materiału i można powiedzieć, że prawie codziennie przeglądaliśmy z trenerem, co trzeba zmienić, analizowaliśmy. Dużo zmieniliśmy w mojej grze i to wyjdzie tylko na lepsze – zaznaczył 23-latek.
– Myślę, że bardzo podobnie będzie próbował Hubert walczyć i znajdziemy na to lepsze odpowiedzi. Trudno tutaj wchodzić w szczegóły, bo to są konkretne techniki pod konkretne sytuacje, nad którymi pracujemy na sparingach i na tarczach – powiedział Łukasz Bilski z radomskiej Margi.
W przygotowaniach pieczę nad Kacprzakiem ma rzecz jasna trener Łukasz Bilski. 23-latkowi pomagają również klubowi koledzy oraz sparingpartnerzy z Puław i Warszawy.
– Teraz też się jakby skupiałem na tym, żeby więcej tej agresji z siebie dawać. Kończyć te sytuacje, które mogę kończyć, nie szukać sobie jakiejś pozycji, tylko być agresywnym, gdy nadarzy się okazja i kończyć walkę – wyjaśnił Kacprzak.
Cel na rewanżowy pojedynek z Lottą jest prosty – wygrać w stylu, który nie pozostawi najmniejszych wątpliwości.
– W ju-jitsu troska o zdrowie partnerów i ta kultura w czasie treningu kształtuje nawyk puszczania pewnych technik, zanim partnerowi stanie się krzywda. Nie możemy więcej takich sytuacji powtórzyć. W to celujemy przede wszystkim. Żeby nie było więcej sytuacji, w której sędzia może wpłynąć na wynik pojedynku – wyjaśnił szkoleniowiec młodego zawodnika.
Gala Babilon MMA 19 zaplanowana na 12 lutego będzie transmitowana na kanałach grupy Polsat.