W środę w parku Planty można było spotkać pilarzy Zakładu Usług Komunalnych. Tym samym rozpoczęto wycinkę około 20 drzew, które były chore i suche. Podobne prace będą po nowym roku prowadzone również w parku im. Tadeusza Kościuszki.
W parku Planty rozpoczęła się wycinka drzew. Pracownicy Zakładu Usług Komunalnych przystąpili do usuwania chorych roślin, które mogły zagrażać bezpieczeństwu spacerowiczów. Początkowo w parku miało zostać usuniętych ponad 70 drzew, jednak po przeprowadzeniu kontroli w ZUK-u ta liczba została znacznie zredukowana, o czym w połowie lipca poinformował Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia.
– Ustaliliśmy, że na terenie parku Planty, prawomocną decyzją objętych było 71 drzew. Dyrektor wraz komisją uznali, że zasadne jest wycięcie jedynie 22 drzew. Stąd mamy pewnego rodzaju oszczędność, jeśli chodzi o gospodarowanie drzewami na terenie naszego miasta – stwierdził Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia.
W środę pilarze Zakładu Usług Komunalnych przystąpili do pracy. O szczegóły wycinki i jej zakończenie chcieliśmy zapytać przed kamerą dyrektora ZUK-u, jednak nie udało nam się z nim skontaktować, bo jak powiedziano nam podczas rozmowy telefonicznej, obecnie Robert Rutkowski ma dużo pracy w związku ze zbliżającymi świętami i skierowano nas do kierownika działu zieleni. Ten przed kamerą też nie wystąpił, bo jak stwierdził, nie ma stosownego upoważnienia do kontaktów z mediami. Dodajmy, że ZUK od kilku miesięcy nie ma rzecznika prasowego. Jedynie co udało nam się dowiedzieć, to że po nowym roku kilka chorych drzew zostanie usuniętych również w parku im. Tadeusza Kościuszki.